Zmiana miejsca
Teatr Montownia po raz drugi zaprosił do współpracy Krzysztofa Stelmaszyka. Aktor wyreżyseruje tym razem sztukę "Edmond" Davida Mameta.
To napisana w szekspirowskim stylu tragikomedia. Tytułowy Edmond podejmuje desperacką próbę bycia sobą w świecie hipokryzji, w którym każdy gra jakąś rolę, zapominając o własnych potrzebach.
Mężczyzna przechodzi kryzys wieku średniego. Udaje się do wróżki, która mówi mu jedynie, że "jest w życiu na niewłaściwym miejscu". Tymczasem Edmond to praworządny obywatel ma willę, żonę i córkę, która rozbija wartą 220 dolarów lampę. To znak. Edmond wychodzi z domu, oznajmiając, że nie wróci. Trafia do podejrzanych barów i burdeli. Kradnie, bije, posuwa się do morderstwa.
Bohaterem tej sztuki jest nie tylko mężczyzna szukający miejsca w świecie, ale także miasto: inspirujące, ale destrukcyjne, niszczące tych, którzy nie potrafią dostosować się do jego reguł.
