TEATR PRASKI
"Halszka z Ostroga" dramat J. Szujskiego. Sztuka należy do repertuaru poważnego, jednakże dla samej piękności i czystości języka należy się Zarządowi teatru poklask za wystawienie tego dzieła, gwoli zapoznania publiczności miejscowej z dziełami historycznemi literatury ojczystej. Historja nieszczęsnej Kniahini Halszki jest bardzo interesującą, zwłaszcza, iż rzecz dzieje się za czasów Zygmunta Augusta, podczas tworzenia się wiekopomnej Unji Polski z Litwą i Rusią. Ciekawe tło dramatu tworzą swary i antagonizmy ówczesnych panów polskich, ruskich i litewskich.
Teatr Praski wystawił sztukę bardzo starannie, wyposażył w malownicze kostjumy, a reżyser, p. Nawrocki, włożył dużo pracy, dając sprawny zespół. Rolę tytułową wykonywała p. Ordężanka z mocą i szczerem uczuciem, przykuwając uwagę widza subletnością gry. Bardzo dobrą księżną Beatą była p. Bogusińska, była imponującą i demoniczną. Surowego i groźnego kniazia Wasyla grał p. Nawrocki, dając postać zgodną z intencją autora. Poprawnym Kniaziem Dymitrem był p. Kęcki - Dobrym był p. Zejdowski jako Zygmunt August i wyglądał stylowo jak wycięty z portretu. Dopełniali udatnej całości pp. Kawińska, Stróżewski, Daszewski (zupełnie dobry Zborowski), Bogdanowicz, Kwiatkowski (z ogniem i swadą wypowiedział swą mowę), Zygmuntowicz, Jarniński, Stopiński i inni. Czy sztuka znajdzie powodzenie nie przesądzamy - w każdym razie zasługuje na nie.
