Artykuły

* * *

Teatr Praski wystawił po raz pierwszy oryginalnie napisaną sztukę w 4 aktach "Rezerwistka" pióra Haliny Kromer-Halnickiej. Młoda autorka dała się już poznać, jako nowelistka, wydała bowiem tom opowieści "W ogniu miłości", czytelnikom "Echa" nieobce jest też to nazwisko, nowela bowiem p.Kromer-Halnickiej "Sanitarjuszka", którą wyróżniliśmy na naszym konkursie, drukowana była w "Echu Pragi". Sztuka p. Halnickiej "Rezerwistka" napisana jest z dużem poczuciem sceny i jej warunków. Dobrze zaobserwowane typy uwypuklają się na tle posępnem nieco, lecz dobrze podmalowanem. Sztuka obok momentów dramatycznych, posiada wiele scen, skreślonych ze szczerym humorem; akt 2 ma dużo ruchu i życia.

Grano "Rezerwistkę" b.dobrze. Tytułową rolę odtworzyła p. Gzylewska. Artystka ta, której, talent szczerze liryczny od dawna już zyskał sobie uznanie i tym razem wystąpiła w roli charakterystyczno-dramatycznej, niezupełnie właściwej dla niej i wywiązała się z trudnego zadania doskonale.

Obok niej cały szereg typów bardzo udatnych stworzyli pp. Bartoszewska, Bystrzyńska, Bogusińska, Kawińska, Przystański, Ryszkowski, Tatarkiewicz, Kalinowski, Jamiński i in. Sylwetki gospodyni w knajpie i kelnerki bardzo zręcznie naszkicowały pp.Zamorska i Zahorska. Małą rólkę wykonała też wcale dobrze p. Różańska, a Henio Czarciński świetny dał typ gazeciarza dostał też brawo przy otwartej kurtynie. Niezłym był p. Janowski w roli kochanka.

Sztukę wyreżyserował p. Tatarkiewicz ze zwykłą mu starannością i drobiazgowością. Szczęśliwy teatr, który ma tak utalentowanego, bacznego i czujnego reżysera.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji