Artykuły

Cyganie harleyowcy

"Manru" Ignacego Jana Paderewskiego w reż. Marka Weissa, koprodukcja Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie i Teatru Wielkiego w Poznaniu. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

Fabuła jedynej opery naszego premiera Ignacego Paderewskiego oparta jest na "Chacie za wsią" Kraszewskiego. Inne wtedy były realia, obyczaje, przesądy, inni Cyganie i inna wieś polska. Pomysł, by akcję przenieść w czasy współczesne, sprawdził się, zwłaszcza w akcie pierwszym, kiedy szefowa typowej sali weselnej obsztorcowuje córkę, że zadaje się z obcym, poganinem i włóczęgą. Gdy jednak okazuje się, że prawdziwych Cyganów już nie ma, społeczne, antyksenofobiczne i promujące tolerancję przesłanie traci ostrość. Manru ucieka od żony i dziecka na motocyklu z dziewczyną w skórzanej kurtce z ćwiekami. Banał, ale dobrze śpiewany. W roli Cygana występuje Słowak, tenor Peter Berger. Śpiewa bosko.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji