Olsztyn. Jednak będzie konkurs w Teatrze Lalek
Będzie konkurs na dyrektora Olsztyńskiego Teatru Lalek. To efekt konfliktu, który rozgorzał jeszcze za poprzedniego szefa, a za dyrekcji Andrzeja Bartnikowskiego wszedł w fazę ostrą.
I jego przeciwnicy odnieśli - przynajmniej na razie - częściowe zwycięstwo. Andrzej Bartnikowski, zajmujący stanowisko dyrektora Olsztyńskiego Teatru Lalek prawie trzy lata, jest oskarżany - przypomnijmy - przez byłą pracownicę teatru i niektórych związkowców o mobbing i nadużycia.
W obronie dyrektora stanęli pracownicy. W ubiegłą środę na spotkanie z prezydentem Piotrem Grzymowiczem do ratusza przyszła siedemnastoosobowa grupa, złożona z aktorów, pracowników sceny i administracji. Nie wszyscy chętni mogli się pojawić, bo w teatrze trwa okres urlopowy i wiele osób jest na wyjeździe poza miastem.
- Odnosimy wrażenia, że jest to krucjata przeciwko dyrektorowi i zemsta - powiedzieli "Gazecie Olsztyńskiej".
W środę byli pełni nadziei i pewni swoich racji. Zapewniali, że nie pozwolą zniszczyć dobrego imienia instytucji, która - ich zdaniem - za dyrekcji Bartnikowskiego rozwinęła się i poszerzyła katalog swych propozycji. Warto również dodać, że OTL w okresie niecałych trzech lat, od kiedy Bartnikowski piastuje stanowisko dyrektora, zmienił się pod wieloma względami: wprowadzono system sprzedaży i rezerwacji online, terminal płatniczy, zmieniono wygląd strony internetowej oraz cały layout teatralny, przeprowadzono remont dachu, remont foyer, przygotowany jest projekt rewitalizacji całego budynku teatralnego wraz z jego rozbudową.
W ciągu ostatnich trzech sezonów odbyło się 14 premier. Zaczęła działać i odnosić sukcesy Pracownia Dramatu: jedna z jej uczestniczek, Katarzyna Matwiejczuk, została nagrodzona niedawno w prestiżowym Konkursie Na Sztukę Teatralną Dla Dzieci i Młodzieży, inny uczestnik, Michał Kaźmierczak, jest autorem dramatu wystawionego z powodzeniem na deskach OTL.
Dzięki podjętej przez dyrektora współpracy zrealizowano wiele projektów społecznych wspólnie z domami dziecka z regionu czy aresztami śledczymi w Olsztynie i Ostródzie. Zrealizowana rezydencja dramaturgów francuskojęzycznych zakończyła się "Poczytajkami", cyklem bezpłatnych czytań performatywnych dla dzieci, prezentujących teksty napisane przez obcokrajowców specjalnie dla OTL. Liczne projekty edukacyjne dla dzieci i dorosłych oraz gry edukacyjne zrealizowane wspólnie z gronem pedagogów, które wieńczą zarówno spektakle kierowane do młodzieży, jak i do dzieci, i wiele, wiele innych.
Pracownicy dodali, że są zespołem, który traktuje się jak rodzina, a atmosfera za czasu dyrektury Bartnikowskiego znacznie się poprawiła.
Spotkanie z prezydentem Grzymowiczem trwało blisko dwie godziny. Był na nim obecny m.in. radny Mirosław Gornowicz, który, jak nam powiedział, zdobył dzięki niemu nowe informacje na temat konfliktu w Olsztyńskim Teatrze Lalek.
- Gratuluję dyrektorowi Bartnikowskiemu, że ma załogę, która tak go wspiera - dodaje w rozmowie z nami Gornowicz.
Po spotkaniu pracownicy OTL wierzyli, że przedstawili prezydentowi Grzymowiczowi sytuację zgodnie z rzeczywistością i że wskazali, gdzie jest fałsz i manipulacja faktami. Tymczasem, jak dowiedzieliśmy się w piątek od Gabrieli Konarzewskiej kierującej Wydziałem Kultury i Ochrony Zabytków Urzędu Miasta, odbędzie się konkurs na stanowisko dyrektora Olsztyńskiego Teatru Lalek. Zostanie ogłoszony 13 sierpnia. - Na oferty będziemy czekali miesiąc - dodała Konarzewska. - Nowego dyrektora postaramy się wybrać jak najszybciej.
OD AUTORKI:
Olsztyński Teatr Lalek to bardzo dobry teatr. Także dzięki Andrzejowi Bartnikowskiemu, który jest bardzo dobrym reżyserem i twórczym menedżerem. Szkoda, że Urząd Miasta tak szybko podjął decyzję o konkursie nie ze względów artystycznych czy jakiejkolwiek innych natury merytorycznej. Za konfliktem w OTL, jak się wydaje, stoją wyłącznie osobiste urazy.
