Artykuły

Nieważne, skąd był Lawrence. Ważne, że nie z Polski

"Lawrence z Arabii" wg scenariusza Piotra Wawera Jr, Weroniki Szczawińskiej, Eileen Gricuk, Jose Luisa Sosa Estanga, Imru' al-Qais, Amina Omera, Viry Popowej w reż. Weroniki Szczawińskiej w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisze Alicja Cembrowska na blogu Teatr dla Wszystkich (platformie zastępczej Teatru dla Was).

Jakimi słowami zacząć recenzję spektaklu, o którym właściwie nie wiem, co napisać? Streścić, co mówili i robili aktorzy? A może zdecydować się na wstęp w formie anegdotycznej, kontekstowej lub emocjonalnej? Tym sposobem, podsunąwszy sama sobie kilka pomysłów, zacznę, jak nakazuje przyzwoitość, od początku.

Anegdotycznie. Obecnie chodzenie do cyrku jest w złym tonie. Cyrk to miejsce brutalnego tresowania zwierząt. Ku uciesze, skądinąd, coraz mniej nieświadomej widowni. Gdy jednak sama byłam dzieckiem, do cyrku się chodziło. Wtedy nikt nie ujawniał publicznie zdjęć smaganego biczem tygrysa czy ciasnych klatek. Nie było filmików na Facebooku, bo nie było Facebooka. Taki cyrk, kolorowy, słodziutki jak wata cukrowa, ukrywający swoje zaplecze, przypomniał mi się, gdy weszłam do Teatru Powszechnego na spektakl "Lawrence z Arabii". Publiczność nie mogła spokojnie się odizolować, bezpiecznie skryć w mroku i w pozycji uprzywilejowanej oglądać sobie popisy aktorów. Tym razem została zaproszona "do środka", w przestrzeń zamkniętą (trochę jak klatka), na niewygodne kolorowe schodki-klocki. Widz patrzył nie tylko na aktora, ale i widza.

Emocjonalnie. Martwe dziecko na plaży. Chłopiec wyciągający rączki przez wąsko ustawione szczebelki płotu. Płaczący niemowlak. Zamiast w kołysce w pontonie, który najpewniej za chwilę wraz z resztą pasażerów zniknie w morskiej kipieli. Albo też stado silnych mężczyzn, gotowych do zapładniania europejskich kobiet, co to tylko kasy i seksu od życia oczekują. Wyobrażenia o migrantach zależą głównie od tego, w artykuły którego medium klikamy. Uwaga, uchodźcy dobijają do brzegu!

Kontekstowo. No, nie jest dobrze w tej naszej Polsce. Na pocieszenie dodam od razu, że nie jest też dobrze w tej naszej Europie i w tym naszym świecie. Edukacja kuleje, ludzie z chęcią łykają wszystko, co podsuwa im algorytm w mediach społecznościowych, odradza się nacjonalizm, kwitnie rasizm, zamykamy się na wszystko, co inne, wolimy to, co nam znajome. Tamta kultura fu, tamte zwyczaje be, ten brudas, a tamten przygłup. Tych nie wpuszczamy, tamtych wyrzucamy. W ogóle podzielmy się na gorszy i lepszy sort.

O tym wszystkim jest spektakl w reżyserii Weroniki Szczawińskiej, ale żeby było ciekawiej, nie ma w nim łez i gorzkich żali. "Lawrence z Arabii" w Teatrze Powszechnym to zabawna komedia, próba wyszukania w tym gatunku środków, które pozwolą rozładować napięcia i podejść widza trochę od innej strony. Jesteś zmęczony przykrymi zdjęciami i poważnymi dyskusjami? Zobacz to, zapraszamy na casting na najlepszego uchodźcę!

Brzmi żałośnie i momentami, przyznaję, było średnio komfortowo. Udało się jednak twórcom uniknąć totalnych niezręczności i bezpośrednich żartów poniżej poziomu. Podprowadzali siedzącą wokół widownię do kontekstów, wypuszczali na arenę stereotypy i niewygodne fakty o różnych kulturach, pozwalali śmiać się z absurdów i uwalniali lęki, które najpewniej siedzą w nas wszystkich. Szczególnie fajnie w tej formie pokazali się Natalia Łągiewczyk, Mamadou Ba i Wiktor Loga-Skarczewski. Byli oczyszczająco ironiczni i niezwykle plastyczni.

Przesłaniem spektaklu może być to, że każdy z nas jest takim Lawrencem dla kogoś innego. Sam Lawrence jest figurą poszukiwacza tożsamości, na którą składa się wiele elementów. Tych, z których jesteśmy dumni i tych, których się wstydzimy. Mam jednak wątpliwość czy spektakl Weroniki Szczawińskiej jest wystarczająco mocny, by zaistnieć w dyskusjach o migracjach, uchodźcach czy różnorodnościach kulturowych. Wątpliwości nie mam natomiast co do tego, że w moim przypadku nie zadziałał. Nie był dla mnie ciosem poniżej pasa, wyjawieniem smutnej prawdy, otrzeźwiającym wstrząsem. Pytanie tylko, czy miał być i czy miał być dla mnie?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji