Pokora wystawia
W piątek w płockim Teatrze Dramatycznym kolejna premiera. Przygotowuje ją Wojciech Pokora, który na płockich deskach zaprezentuje już drugą komedię Raya Cooneya. Tym razem jest to sztuka pt. "Wszystko w rodzinie". Zagrają w niej: Henryk Błażejczyk (dr David Mortimore), Henryk Józwiak (dr Mike Connolly), Karol Suszka (dr Hubert Bonney), Grażyna Zielińska (przełożona pielęgniarek). W role pozostałych osób wcielą się: Zbigniew Płoszaj (Sir Willoughby), Magda Bogdan (Jane Tate), Krystyna Michel (Rosmary Mortimore), Szymon Cempura (Leslie), Barbara Misiun (pielęgniarka oddziałowa), Cezary Kapliński (sierżant policji), Karol Suszka (Bill). Zobaczymy też na scenie po długiej nieobecności Zdzisławę Bielecką-Piórkowską, która wcieli się w postać Matki.
Wojciech Pokora na dwa miesiące przed premierą rozdał aktorom teksty i kazał nauczyć się ich na pamięć. Ponieważ akcja sztuki jest wartka, toczy się błyskawicznie, pędzi - grający w niej muszą świetnie znać tekst, żeby poradzić sobie z humorem sytuacyjnym, w który przedstawienie ma obfitować.
Próby są dosyć wyczerpujące, stres duży, czasu mało. W takiej sytuacji reżyser robi wszystko, żeby stworzyć aktorom dobre warunki do grania. Jak twierdzi żona Wojciecha Pokory - pani Hanna - reżyser wręcz hołubi artystów. - Mąż pracuje bardzo spokojnie, próby przebiegają na ogół bez większych zgrzytów - mówi pani Hanna.
Akcja komedii, którą płocczanie wkrótce zobaczą na scenie, rozgrywa się w szpitalu, gdzie dochodzi do wielu różnych dziwnych konfliktów i nieporozumień.
Jak zapewnia Hanna Pokora, po ubiegłorocznym załamaniu zdrowia mąż czuje się dobrze. Pani Hanna nie kryje, że sama bardzo dba o zdrowie męża. Stosuje różne metody, w tym także litoterapię, czyli leczenie za pomocą kamieni.
Hanna Pokora była aktorką, asystentem reżysera w polskiej telewizji, pracowała w Teatrze Nowym w Warszawie. Dla dobra rodziny zrezygnowała z pracy. Jej pasją stała się wtedy bioenergoterapia, później zajęła się jeszcze litoterapią. a ostatnio eterycznym uzdrawianiem.
Do Płocka pani Hanna zabrała ze sobą kamienie, którymi leczy ze stresów i zmartwień znajomych. Nieustannie też czuwa nad zdrowiem i samopoczuciem męża.
