Kraków. "Wszystko o mojej matce" i festiwal KRoki
Jeden z najbardziej utytułowanych spektakli Teatru Łaźnia Nowa wraca na nowohucką scenę. "Wszystko o mojej matce" w reżyserii nagrodzonego Paszportem Polityki Michała Borczucha w piątek, w sobotę i w niedzielę. To ostatnie pokazy przed telewizyjną rejestracją spektaklu.
PIĄTEK-NIEDZIELA (18-20 maja).
"Wszystko o mojej matce" to przeniesione na scenę intymne wspomnienie Michała Borczucha i Krzysztofa Zarzeckiego, inspirowane postaciami ich matek, które w roku 1986 i 1998 zmarły na raka. Zarzecki w dniu śmierci mamy pisał maturę z polskiego, matka Borczucha odeszła, kiedy ten był niespełna siedmioletnim chłopcem. - To jakaś próba opowiedzenia o sobie - poprzez matki, poprzez to spotkanie z aktorkami i dramaturgiem Tomkiem Śpiewakiem, wreszcie poprzez teatr. Może ma to w sobie coś z narcystycznego przeglądania się w lustrze, ale myślę, że dla mnie i Krzyśka to jakiś ważny moment autorefleksji w życiu ludzi, którzy tworzą teatr. To odszukanie fragmentów wspomnień częściowo zachowanych przez dziecko, częściowo dopowiedzianych, częściowo wyobrażonych - mówił tuż przed premierą Michał Borczuch. Artyści opowiadają o matkach w kontekście przemian społeczno-politycznych w Polsce pod koniec lat 80. i 90.
Spektakl "Wszystko o mojej matce" obejrzymy w piątek, w sobotę i w niedzielę o godz. 19 w Teatrze Łaźnia Nowa (os. Szkolne 25), a wystawę "Szkoła utopii" jutro i w niedzielę od godz. 16 do 19 w opuszczonym skrzydle budynku byłej szkoły elektrycznej (os. Szkolne 26).
KROKI NA SCENIE MOS
POD PATRONATEM CO JEST GRANE 24
"Dialog oznacza, że ludzie wyszli z kryjówek, zbliżyli się do siebie, rozpoczęli wymianę zdań" - cytują za ks. prof. Józefem Tischnerem organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Tańca Współczesnego KROKI i zapraszają na drugi weekend spotkania z tańcem na najwyższym poziomie. KROKI do 20 maja na Scenie MOS. Ubiegłoroczna edycja festiwalu koncentrowała się na szeroko rozumianym konflikcie. W tym roku KROKI stawiają na dialog. Stąd hasło festiwalu: Dialogujący. - Dialog to wymiana, jaka zachodzi między wszystkimi uczestnikami spektaklu - twórcami i odbiorcami. Dialog międzykulturowy prowadzony przez artystów tańca bywa niezwykle sugestywnym przekazem wiedzy o innych. Dlatego ze sceny przemówią do nas różne języki ruchu, i różnie zapewne będziemy na nie odpowiadać - mówi Jadwiga Majewska, kuratorka i autorka koncepcji festiwalu.
Co w programie festiwalu? Dziś wieczorem pokaz z cyklu "triple bill", czyli spektakl składający się z trzech pokazów (godz. 18, Scena Miniatura). Pierwszym będzie opowieść o przenikaniu się dwóch światów, czyli "Indian Summer (Babie lato)" Adi Weinberg-Prejny z Izraela. Stamtąd na granicę strefy sacrum i profanum zabierze publiczność Ewelina Drzał-Fiałkiewicz. Jej spektakl "Ujednoznacznienie" bazuje na symbolach, definicjach, znaczeniach, które są jasne i czytelne dla większości. Ale czy na pewno? - pyta artystka. Ostatnim tanecznym akcentem będzie włoski "Trigger" tancerki Annamarii Ajmone, osobista eksploracja, która przez ograniczony czas zmierza do przekształcenia przestrzeni w "miejsce". Tuż po "triple bill" spektakl "Europa. Śledztwo" [na zdjęciu] produkcji Komuna Warszawa (godz. 20.30, Scena MOS). Trzy artystki: Magda Jędra, Weronika Pelczyńska oraz Iza Szostak zaproszą publiczność do gigantycznego lumpeksu pełnego fantazji z drugiej ręki i zużytych marzeń o przyszłości. Po spektaklach rozmowy z artystami.
W sobotę na Scenie MOS m.in. oficjalnie kończący festiwal spektakl "Dzisiaj, wszystko Dada von Bzdülöw" (godz. 20.30), a w niedzielę warsztaty dla rodzin z dziećmi (godz. 11 i 12.30). Międzynarodowy Festiwal Tańca Współczesnego KROKI potrwa do 20 maja. Szczegółowy program na stronie teatrwkrakowie.pl.
