Szczecin. Kana samorządowa?
Teatr Kana chce, aby prowadziły go wspólnie urzędy miejski i marszałkowski oraz Stowarzyszenie Teatr Kana. - Chcemy móc pozyskiwać środki ze wszystkich możliwych źródeł - tłumaczy szef Kany Dariusz Mikuła.
Zaczynali jako grupa nieformalna. W 1991 r. zawiązali Stowarzyszenie Teatr Kana. - Kiedy w 1994 r. po sukcesie Kany na festiwalu w Edynburgu przyznano nam siedzibę teatru przy pl. Piotra i Pawła, pojawił się problem, jak organizacja pozarządowa ma sobie poradzić finansowo z działalnością i utrzymywaniem się - mówi Dariusz Mikuła, szef Stowarzyszenia Teatr Kana. - Już wtedy rozważaliśmy pomysł stania się instytucją kulturalną.
Teraz Kana chce się stać samodzielną instytucją zarządzaną wspólnie przez Urząd Miasta, Stowarzyszenie Teatr Kana i samorząd województwa zachodniopomorskiego.
- Uzyskiwalibyśmy dzięki temu dodatkowe pieniądze na funkcjonowanie i rozwój naszych projektów, np. z budżetu marszałka województwa, z którego do tej pory jako organizacja pozarządowa mogliśmy otrzymywać dość ograniczone fundusze - tłumaczy Mikuła. - Stworzyliśmy kilka znaczących projektów artystycznych, które stały się trwałymi elementami na kulturalnej mapie Szczecina i regionu, np. Festiwal Młodych Teatrów Okno, Festiwal Artystów Ulicy, projekt Ćpanie Sztuki.
W ubiegłym roku Kana dostała od miasta 280 tys. zł. Urząd Marszałkowski przyznał jej 11 tys. zł (w tym 5 tys. na "Kontrapunkt").
Wiceprezydent Anna Nowak jest przychylna idei. Radni komisji kultury także, ale chcą jeszcze przedyskutować pomysł z radnymi sejmiku województwa.