Artykuły

Zaczarowana kawiarenka

Urszula Binkowska, aktorka i teatrolog, założyła niezwykły teatr dla dzieci. Dała już 132 kameralne przedstawienia i widownia zawsze była pełna.

Żeby się wybrać na spektakl do tego niezwykłego miejsca trzeba z dużym wyprzedzeniem rezerwować bilety. W niedziele, kto chce wejść "z biegu", zwykle odchodzi z kwitkiem.

Gdzie jest takie miejsce? To zupełnie niepozorna (z zewnątrz) suterena kamienicy przy ul. Narutowicza 79. Wystarczy jednak zejść kilka kroków w dół i przekroczyć magiczne, teatralne wrota, żeby trafić do takiego, jedynego miejsca w Łodzi i chyba także w całej Polsce.

- Kiedy zakładałam ten teatr nawet nie przypuszczałam, że będzie się on cieszył aż taką popularnością i da się z niego żyć - wspomina Urszula Binkowska.

Aktorka przez wiele lat pracowała w Teatrze Pinokio. Przyszedł jednak taki moment, że zatęskniła za naprawdę najmłodszą widownią i spektaklami tylko dla niej. To było w 2008 roku, więc to już dziesiąte urodziny "Baśniowej kawiarenki". Kameralne spektakle powstają na miejscu. Autorką jest Urszula Binkowska. Współpracują z nią aktorzy: Włodzimierz Twardowski (współreżyser), Magdalena Dratkiewicz, Maciej Piotrowski.

- Spektakle lalkowe są bardzo ważne dla dziecięcej wyobraźni, pozwalają wejść w świat jakiego na co dzień nie dotykają

- dodaje aktorka. - Dzięki temu, że stosujemy różne lalki, mali widzowie poznają także różne techniki animacji, a zawsze po spektaklu prowadzimy warsztaty i dzieci mogą animować bohaterów konkretnej bajki.

Magiczna kraina

Kawiarenka w środku jest urządzona w typowy sposób: obok stolików i krzesełek (dzieci zawsze dostają poczęstunek) podziwiać można zdjęcia ze spektakli, lalki teatralne oraz bibliotekę z książkami dla najmłodszych. Scena usytuowana jest pomiędzy stolikami. Dzieci po zgaszeniu światła błyskawicznie wchodzą w magiczny świat. Naturalnie przyjmują zmianę kostiumów, a wystarczy zmiana nakrycia głowy przez aktora, by bezbłędnie odgadły postać nowego bohatera. Z wrażenia otwierają buzie lub głośno krzyczą, że by uciekać przed złoczyńcą (jeśli ten zagraża bohaterowi).

- Dzieci reagują spontanicznie, czasem trudno nam zachować powagę - ze śmiechem dodaje Włodzimierz Twardowski, jeden z aktorów. - Mamy widzów z całej Polski, a nawet z USA, RPA i Australii.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji