Łódź. Karolina Gruszka czyta audiobooka
Księgarnia "mała litera" wydała na płycie "Rycerza nieistniejącego" Italo Calvino. Audiobooków, czyli książek do słuchania, będzie więcej.
- Chcemy wydawać audiobooki z dobrą prozą współczesną, czytane przez znanych aktorów, którzy robią to z entuzjazmem - zapowiada Michał Brzozowski z "małej litery". - Zależy nam też, żeby książki były czytane w całości, dlatego wybieramy pozycje ograniczone objętościowo. Zaczynamy przygotowania do wydania powieści "Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze" Aglai Veteranyi.
"Rycerz nieistniejący" został nagrany w Studiu Polskiego Radia w Łodzi. Czterech płyt kompaktowych słucha się przez cztery i pół godziny. Tekst czyta znana aktorka Karolina Gruszka. Damski głos doskonale sprawdził się w opowieści o wojnie. Operując jego tempem i siłą, artystka zdołała oddać zgiełk bitew, monotonię dni pokoju, wreszcie - egzystencjalne rozterki głównego bohatera.
Na pudełku audiobooka wykorzystano obraz Paolo Uccelo, który zdobił też okładkę "Rycerza nieistniejące" wydanego w formie książkowej przez Cyklady. - Chcemy w ten sposób podkreślić łączność tych dwóch form przekazu - tłumaczy Brzozowski, projektant obu okładek. Ta sama jest też autorka tłumaczenia: Barbara Sieroszewska.
"Rycerz nieistniejący" to ostatnia z cyklu groteskowo-fantastycznych opowieści, pisanych przez Italo Calvino w latach 50. XX wieku. Poprzedziły ją "Wicehrabia przepołowiony" i "Baron drzewołaz". Odwołując się do konwencji i średniowiecznego kanonu, książka włoskiego autora odsłania ich umowność. Rycerze Świętego Graala przypominają tu naiwnych członków jakiejś sekty buddyjskiej, pustelnicy to plotkarze, a mniszki pragną wreszcie stracić czystość. Wynik bitew też jest z góry ustalony - dlatego każdy żołnierzy, który chciałby pomścić śmierć bliskiego, musi wnieść prośbę do Głównego Urzędu do Spraw Pojedynków, Pomst i Plam na Honorze. Nie da się uciec od banalnej konstatacji, że życiem rządzą schematy. Ale z drugiej strony - nie można bez nich funkcjonować, bo one stają się wyznacznikiem normy. I tu pojawia się problem, w jaki sposób istniejemy. Wszyscy śmieją się z Gurdul , który nie wie, że jest, i pragnie się roztopić w każdej części świata. Za to w dziwny sposób szanują Agilulfa, który podporządkowuje się schematom, chociaż jest tylko pustą zbroją ożywioną siłą woli i wiarą w słuszność służby u boku Karola Wielkiego. Zatem ważniejsza od samego istnienia jest świadomość istnienia. Ci, którzy nie potrafią określić celu egzystencji, nie istnieją - dlatego tytułowy bohater, pozbawiony funkcji rycerskiej, rozpływa się w nicość.
"Rycerza nieistniejącego" na płycie można kupić w "małej literze" (ul. Traugutta 9), salonach Empiku i księgarniach internetowych. Kosztuje 49,50 zł.