Artykuły

W niedzielę w Teatrze "Maska" odbyła się długo wyczekiwana premiera spektaklu ''Zorro". To przedstawienie powinien zobaczyć każdy miłośnik teatru. Zrobione z wielkim rozmachem, w fantastycznej, pełnej obsadzie rzeszowskiej "Maski" wzbudza ogromne emocje nie tylko wśród najmłodszych widzów, ale także dorosłych - pisze Ula Sobol w Nowinach Gazecie Codziennej.

Spektakl "Zorro" był najbardziej wyczekiwaną premierą w tym sezonie. Jeszcze przed pierwszym spektaklem tajemnicza postać w czarnej masce i pelerynie pojawiała się w różnych miejscach w Rzeszowie. - To było dość ciekawe doświadczenie. Ludzie spoglądali na mnie, robili zdjęcia - dodaje z uśmiechem Maciej Owczarek, który wcielił się w rolę tytułową.

- Zorro jest takim zapomnianym superbohaterem - opowiadał Arkadiusz Klucznik, reżyser premierowego spektaklu - Jestem o tym przekonany, że wszyscy młodzi widzowie przychodzący do Teatru "Maska" nie będą po prostu najprościej na świecie wiedzieli,

kto to jest. Na szczęście luksus organizacji widowni jest taki, że ich wychowawcy, rodzice, dziadkowie nie mają tego problemu i nie trzeba nikomu z nas, z tego starszego pokolenia tłumaczyć kim był Zorro.

Zorro przybył do "Maski"

- Historia nasza została przeze mnie przeniesiona do Meksyku, chociaż sam Zorro jest bohaterem całej Ameryki Łacińskiej, łącznie z Kalifornią, gdzie walczył o niepodległość amerykańską - opowiada reżyser.

Akcja całego spektaklu dzieje się nie tylko na scenie, ale również wokół niej, na widowni. Reżyserowi przy pracy nad spektaklem pomagał Ricardo Rubio, Meksykanin. - To przyjaciel z cierpliwością absolutnie benedyktyńską odpowiadał na wszystkie moje pytania związane z Meksykiem m.in. czy u Was do kościoła nosi się takie, czy inne koronki, czy może chusty lub szale oraz jak może nazy-

wać się stara meksykańska niania - dopowiada reżyser.

W premierowym "Zorro" w rzeszowskiej "Masce" wystąpili: Jadwiga Domka, Malwina Kajetańczyk, Anna Kukułowicz, Ewa Mrówczyńska, Kamila Olszewska, Natalia Zdun, Małgorzata Szczyrek, Kamil Dobrowolski, Tomasz Kuliberda, Robert Luszowski, Henryk Hryniewicki, Bogusław Michałek, Maciej Owczarek i Andrzej Piecuch.

Tekst na podstawie całej legendy o Zorro napisał Dariusz Czajkowski. - Dla nas rozbudowany scenariusz był okazją, aby zaangażować cały zespół. Każdy może znaleźć tu swoją przestrzeń i zaprezentować się - mówi Jacek Popławski, zastępca dyrektora ds. artystycznych Teatru "Maska" w Rzeszowie.

Muzyka w spektaklu - autorstwa Tercetu Egzotycznego -wspaniale wpisuje się w latynoamerykański klimat.

Przy układzie piosenek z reżyserem współpracowała Katarzyna Dziewiątkowska, doktor muzykologii Akademii Muzycznej we Wrocławiu.

Autorką kostiumów jest Katarzyna Sankowska. - Wpadła ona na bardzo dobry pomysł i stworzyła dwie warstwy kostiumów: warstwę bohaterów, nazwanych z imienia i nazwiska, które mają bardzo ważną rolę w tej historii i kostiumy dla tłumu na ulicach - wyjaśnia reżyser. - Większość aktorów gra również ten tłum i w tym momencie dziewczyny ubierają specjalne spódnice, a chłopcy poncza, które są z materiałów specjalnie drukowanych dla realizacji rzeszowskiej.

Atutem spektaklu jest również efektowna, bardzo prosta, ale olbrzymia scenografia Mariusza Napierały. - Stworzył kilka bardzo konkretnych miejsc akcji m.in. domy, salę balową, katedrę, a jednocześnie dał smak prostoty, ciepła i klimatu meksykańskiego -mówi reżyser.

Absolutnie meksykańską choreografię do spektaklu stworzyła Marta Bury.

Zapraszamy na spektakl

Jeśli chcesz zobaczyć ten żywy, energiczny i pełny ruchu spektakl, koniecznie zawitaj do "Maski". To doskonałe przedstawienie dla całej rodziny ze wspaniałymi kostiumami i m.in. efektownymi scenami walki na szpady przeniesie widzów do gorącego, kolorowego Meksyku mimo zimnej otaczającej nas aury. - Dzięki uprzejmości dyrekcji Teatru "Maska" i aktywności całego teatru stworzyliśmy wielką familijną produkcję - podkreśla Arkadiusz Klucznik.

Spektakl będzie jeszcze grany dziś, 20 lutego o godz. 9 i godz. 11, a także 25 lutego (niedziela) o godz. 16.30.