Opera Havla bardziej aktualna
W Teatrze Dramatycznym odbędzie się dziś polska prapremiera "Opery żebraczej" Vaclava Havla. Reżyser - Piotr Cieślak zapowiada tylko cztery lipcowe pokazy spektaklu. Później można go będzie zobaczyć dopiero w październiku.
Dlaczego reżyser zdecydował się wystawić tekst Havla?
- Dwie poprzednie "Opery żebracze" mają swoje wady. Pierwsza Johna Gray'a jest bardzo piękna, ale przy tym archaiczna. Myślę, że byłaby nieczytelna dla dzisiejszych widzów, ponieważ zawiera w sobie wiele odległych dla Polaków faktów tj. kompania wschodnio-indyjska, różne afery związane z rządem XVIII-wiecznej Anglii. "Opera za trzy grosze" - mimo że zawsze przyjemnie jest jej posłuchać - była wystawiana już tyle razy, fabuła jest tak zgrana, że wydała mi się nieco "zużyta". Nieaktualna jest też marksistowska teza o bycie, kształtującym świadomość, którą Brecht tu stawia, czyli najpierw żarcie, potem moralność. Ja w swoim spektaklu mówię, że żarcia jest pełno, a moralności nadal brak - powiedział ŻW reżyser Piotr Cieślak. - Havel napisał niezwykle współczesną wersję. Mamy tu ten sam schemat akcyjny, te same postaci co w poprzednich utworach. Ale jednocześnie autor zauważa, jak bardzo instytucje państwowe są dziś skorumpowane. Zauważa niejasności w funkcjonowaniu świata polityki i policji. Ciekawy jest tu także wątek podwójności agentów, tzn. prawie każdy jest czyimś agentem, każdy na kogoś donosi. To bardzo aktualne - dodał Cieślak.
Muzykę do przedstawienia skomponował Jan Kanty Pawluśkiewicz, piękne songi ułożył bard Piwnicy Pod Baranami - Michał Zabłocki. Wystąpią m.in.: Jadwiga Jankowska-Cieślak, Małgorzata Niemirska, Danuta Stenka, Małgorzata Kożuchowska, Jolanta Fraszyńska, Sławomir Orzechowski, Marcin Troński, Marcin Dorociński, Aleksander Wysocki i inni. Autorem scenografii jest Jan Ciecierski, choreografię ułożyła Zofia Rudnicka, a kierownikiem muzycznym spektaklu jest Hadrian Tabęcki.