Artykuły

0 tym się mówi

Rozmowa z Janem Nowarą, dyrektorem Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, reżyserem i współtwórcą scenariusza spektaklu teatralnego "Popiełuszko", którego premiera odbyła się 21 października 2017 roku w białostockim Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki.

Premiera spektaklu "Popiełuszko" w Pana reżyserii została przychylnie przyjęta przez białostocką publiczność i krytykę... Czy był duży "opór materii" i czy trudno było Panu wprowadzić na scenę tak charyzmatyczną postać, jaką jest błogosławiony Popiełuszko?

- "Materia", o której Pan mówi, była dotąd prawie nietknięta. W teatrze ksiądz Popiełuszko pojawił się tylko raz za sprawą sztuki M. Sikorskiej - Miszczuk "Popiełuszko. Czarna msza". Został w niej przeciwstawiony polskiemu Kościołowi, a spektakl wzbudził wiele kontrowersji. Stanęliśmy przed prawdziwym wyzwaniem, jak podejść do kapłana - legendy, jakim językiem teatralnym o nim opowiedzieć. Ale nie nazwałbym tego przeszkodą. Była to raczej bardzo ekscytująca zagadka, wyprawa na nieznany ląd. Na samym początku przyjęliśmy fundamentalną zasadę - nie opowiemy o świętym, pokażemy człowieka. A ponieważ ludzkiego żyda nie da się zmieścić w spektaklu teatralnym, bardziej do tego się nadaje film albo epicka powieść, więc wybraliśmy konwencję krótkich migawek - jasnych okruchów jego życia i ciemnych splotów jego cierpienia. W ten sposób, nawiązując do teatralnej tradycji średniowiecza, rozegraliśmy misterium życia i śmierci księdza Jerzego, w którym treści duchowe i religijne łącza się z elementami życia, realistycznymi i obyczajowymi.

Odtwórcą głównej roli jest aktor pochodzący z Podkarpacia, mielczanin Jakub Lasota. Jakie największe wyzwania pojawiły się przed nim w odegraniu tej roli?

- To było rzeczywiście duże wyzwanie. Ksiądz Jerzy łączył w sobie to, co ludzkie z tym, co boskie. Człowieczeństwo ze świętością. Kochał ludzi, którym głosił miłość i prawdę. Tylko tyle i aż tyle! Dlatego, szukając odtwórcy tej roli, myślałem bardziej o człowieku niż o aktorze. Tu bowiem bardziej chodziło o duszę, mniej o ciało. Jakub Lasota wniósł na scenę szczególny rodzaj jasnej energii, na której nam najbardziej zależało.

Ksiądz Jerzy Popiełuszko, legenda solidarnościowego zrywu Polaków ku wolności, jak dotąd budził zainteresowanie przede wszystkim ludzi kina. Pamiętamy film "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Co Pana osobiście poruszyło, zaskoczyło w postaci ks. Popiełuszki podczas realizacji spektaklu?

- Chyba najbardziej jego naturalna prostota skutkująca niezwykłą charyzmą. Pewnego dnia wszedł z posługą kapłańską na strajk do Huty Warszawa i niemal w okamgnieniu stal się ikoną narodu i wiary w Polsce stanu wojennego. Coś nie do wytłumaczenia w racjonalny sposób. Tajemnica, która urzeka prostotą i którą próbowaliśmy choćby tylko dotknąć.

Podczas premiery byli specjalni goście, mam na myśli siostrę ks. Jerzego, Teresę Boguszewską. Jaka była jej reakcja na spektakl?

- To był najpiękniejsze, co nas spotkało. Siostra i brat Józef, który zresztą będzie także gościem rzeszowskiej premiery, powiedzieli, że ksiądz Jerzy był na scenie prawdziwy, że spektakl wiernie przedstawił jego losy, a Jakub wzruszająco się w niego wcielił. Ta reakcja sprawiła nam tym większą satysfakcję, że przecież nie wystawiliśmy na scenie dokumentu, tylko umykające dosłowności misterium.

Wygląda na to, że spektakl cieszy się dużym zainteresowaniem również u nas. Ponoć bilety rozchodzą się tak szybko, że rozważacie dodatkowe przedstawienie dla rzeszowskiej publiczności?

- Pierwotnie myśleliśmy tylko o jednej prezentacji, a tymczasem w ciągu dwóch dni odbędzie się ich aż 5! Są jeszcze ostatnie bilety na wprowadzony w ostatniej chwili spektakl 12 stycznia o g. 16.00. Zainteresowanie spektaklem przerosło nasze oczekiwania, co jednoznacznie dowodzi, że Jerzy Popiełuszko - skromny kapłan, który okupił swoim życiem polską wolność, wciąż żyje w naszej pamięci...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji