Olsztyn. Biedny Polak kupuje kebab z sosem biało-czerwonym
Otwierająca nowy rok premiera w Olsztyńskim Teatrze Lalek zapowiada się niecodziennie. To "Białe tango" z wplecionymi motywami warmińskich legend.
Po pierwsze widownię podczas spektaklu wypełni gastronomiczny aromat. To nie przypadek, bo akcja "Białego tanga" zaczyna się w kebabowni, do której wchodzi, a właściwie wtacza się trójka kolegów. Mają biało-czerwona odzież i skandują znany wierszyk, zaczynający się od słów: - Kto ty jesteś? Polak mały...
Ale czy "Białe tango" to sztuka o dresiarzach? Nie! Została napisana z wykorzystaniem motywów warmińskich legend. Autorem "Tanga" jest Michał Kaźmierczak, animator kultury, zajmujący się kuglarstwem, absolwent dziennikarstwa. Jest uczestnikiem utworzonej przy OTL Pracowni Dramatu. Ale jak powiedział, jego tekst, który powstał z udziałem aktorów i reżysera, wielokrotnie się zmieniał. Postacią, wokół której zawiązuję się akcja, jest królewna poszukująca swego zgubionego serca. Reżyserem i scenografem przedstawienia jest Jan Polivka z Czech, absolwent wydziału scenografii alternatywnej i lalkowej Akademii Sztuk Dramatycznych w Pradze. W spektaklu występuje trzech aktorów - Tomasz Czaplarski, Mateusz Mikosza i Marcin Młynarczyk. Towarzyszą im lalki, rozbudowana choreografia i piosenki. Ja widziałam tylko prolog przedstawienia. Zapytałam, czy to spektakl polityczny. - W dzisiejszych czasach wszystko jest polityką - odpowiedział Andrzej Bartnkowski, dyrektor OTL. - Ale ryzyko się opłaciło. Sztuka ma być dla widza szansą rozwoju, a dla artysty możliwością wypłynięcia na nie nieznane wody.
Jan Polivka nazwał swoje przedstawienie tragihorrorem. Premiera już w sobotę. Przedstawienia będzie można oglądać przez kolejne pięć dni.
