Artykuły

Łodzianie - oprócz tanecznych zabaw - będą mogli spędzić Sylwestra m.in. grając w kręgle, wznieść "jogurtowy" toast noworoczny, obejrzeć premierę spektaklu przygotowaną przez Teatr Powszechny lub pokaz sztucznych ogni.

Teatr Powszechny w Łodzi przygotował na sylwestrowy wieczór premierę farsy Raya Cooneya "Wszystko w rodzinie" (na zdjęciu) w reż. Giovanny'ego Castellanosa. Akcja przedstawienia rozgrywa się w jednym z londyńskich szpitali. Jego pracownicy w świątecznej atmosferze przygotowują się do bożonarodzeniowego przedstawienia, podczas gdy spokojne życie doktora Davida Mortimera w obliczu nieoczekiwanych okoliczności ulega gwałtownej zmianie - spiralę szalonych sytuacji nakręcają dawne

romanse i duchy przeszłości.

Na widzów, oprócz przedstawienia, czekają poczęstunek, szampan i atrakcyjne niespodzianki (w ubiegłych latach głównymi nagrodami były m.in. bilety lotnicze czy kilkudniowe wyjazdy do

europejskich miast - Londynu, Rzymu).

Z kolei na scenie Teatru Muzycznego zapanują w sylwestrowy wieczór "gorące rytmy, miłość i namiętność", będzie tango, cza-cza. Polskie przeboje lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ub. wieku oraz najsłynniejsze amerykańskie przeboje musicalowe zaśpiewają soliści teatru oraz goście.

Będzie można wysłuchać piosenek m.in. Skaldów, Katarzyny Sobczyk, Danuty Rinn, Andrzeja Rosiewicza oraz przeboje z musicali "Cabaret" czy "New York, New York". - Wszystko w szalonym rytmie, ze znakomitą choreografią, w bajecznych kostiumach i przepięknej scenografii - zapewnia Krzysztof Karbowiak z Teatru Muzycznego.

Na powitanie Nowego Roku widzowie otrzymają lampkę szampana, a w przerwie koncertu smakołyki.

Natomiast osoby, które wybiorą się do Teatru Małego, gdy wybije północ wzniosą "Actimela" - jogurtowy toast noworoczny. Wcześniej obejrzą angielską farsą "Doktorze, Pan tak nie może!" Joya Goodwilla w tłumaczeniu Radosława Dobrowolskiego. W programie jest też catering szpitalny, konkursu na najwyższe i najniższe ciśnienie oraz wysoką temperaturę. Posłuchać będzie można piosenek "na lepsze samopoczucie".

"Magię sylwestrowej nocy" będzie można "poczuć" w Filharmonii Łódzkiej słuchając m.in. piosenek ze słynnych musicali - "Upiora w operze", "New York, New York" i "Nędzników" oraz kompozycje pochodzące z repertuaru Edith Piaf. Na liście znalazły się także utwory z opery "Czarodziejski flet" i operetek "Księżniczka Czardasza" oraz "Wiktoria i jej huzar". Publiczności i muzycy powitają Nowy Rok lampką szampana.

Osoby, które pragną spędzić sylwestrową noc w nietypowy sposób powinny wybrać się do Sukcesji, gdzie będzie można pograć w bowling - najpopularniejszą odmianę gry w kręgle. Jak zapewniają organizatorzy imprezy tego wieczoru uczestnicy będą mieli okazję spotkać się z najlepszymi graczami z całej Polski. Turniej sylwestrowy rozegrany zostanie w podziale na zawodowców i amatorów. Mają być też konkursy z nagrodami, muzyka i tańce.

Z kolei kino Helios w Sukcesji zaprasza do spędzenia sylwestrowego wieczoru w "towarzystwie gwiazd polskiego i światowego kina", czyli w ramach dwóch maratonów filmowych. Na początek zaplanowano projekcję komedii "Gotowi na wszystko. Exterminator". Po przerwie na powitanie Nowego Roku odbędzie się pokaz filmu "Atak paniki". W drugim "zestawie" obejrzeć będzie można musical "Król rozrywki" oraz film "Gra o wszystko".

Dla miłośników sztucznych ogni Manufaktura przygotowała w sylwestrową noc pokaz świetlno-muzyczny. Jej rzecznik Agnieszka Danowska informuje, że na niebie rozbłysną komety, chryzantemy, wielokolorowe piwonie, złoty koński ogon, cracklingowy deszcz gwiazdek, kolorowy ring z efektem pająka oraz wierzby. Najokazalsze ładunki wystrzelą nawet 150 metrów nad ziemią. Pokaz będzie można oglądać z rynku Manufaktury. Osoby z dziećmi będą mogły skorzystać ze specjalnie wydzielonej strefy rodzinnej.