Artykuły

Brodzińska - przyjemność absolutna

Wieczór w ICE "Krynica na bis - Grażyna Brodzińska i jej goście" był zmodyfikowaną powtórką koncertu prezentowanego w roku 2016 podczas Festiwalu im. J. Kiepury. Już wtedy byłem oczarowany. Bo Grażyna Brodzińska to gwarant jakości - pisze Wacław Krupiński w Dzienniku Polskim.

Mam zaproszenie (dostawszy, jakże się nim ucieszyłem), mam też ochotę, jak i nadzieję, że będzie interesująco, pięknie, refleksyjnie lub zabawnie, zatem i żonę namawiam Tak więc głowa umyta, koszula i marynarka wybrane, buty wypucowane czekają i nagle dopadają mnie wątpliwości. Czy aby na pewno będzie ciekawie, pięknie, refleksyjnie, czy zabawnie, ja już takie lub podobne widziałem i słyszałem, ten autor, ten reżyser to wielka niewiadoma, a w ogóle to nie chce mi się wyjść z domu Pojawia się i ten argument, że w ciągu ponad 40 lat wysiedziałem się na tylu koncertach i spektaklach, że to, co mnie interesowało, widziałem, a nowości to już niekoniecznie dla mnie. I wreszcie - i ten powód, że i tak nie będę miał o tym gdzie napisać. Zatem głowa umyta zostaje w domu, koszula i marynarka - w szafie, wyczyszczone buty czekają na inną okazję Szczęśliwie jednak są zaproszenia ponad wszelkie wątpliwości (Jola też daje się namówić); można iść bez cienia obaw. Przyjemność stuprocentowa.

W tym przypadku pewność była podwójna. Wieczór w ICE "Krynica na bis - Grażyna Brodzińska i jej goście" był wszak zmodyfikowaną powtórką koncertu prezentowanego w roku 2016 podczas Festiwalu im. J. Kiepury. Już wtedy byłem oczarowany. Bo Grażyna Brodzińska to gwarant jakości. Jej perfekcja, jej mistrzostwo, jej sceniczna nieskazitelność eliminują ryzyko do zera. Także w odniesieniu do pozostałych wykonawców. Skoro zaprosiła ich ta Wielka Dama Sceny Muzycznej, to ręczy za ich poziom. Świetnych wokalistów Marcina Jajkiewicza (zwanego polskim Frankiem Sinatrą) i znanego ze scen muzycznych Janusza Krucińskiego już w Krynicy (i nie tylko) słyszałem; smak nowości wnosił Aleksander Trofimov. Ale wystarczyła jedna aria ("Dicitencello vuie"), by tenor z Petersburga, i, co później pokazał w "Graj Cyganie", także sprawny tancerz, wzbudził owacje publiczności. Jakiż piękny, zmysłowy, mocny głos, jakaż aparycja i sceniczny wdzięk. Ale nie mogło być inaczej, towarzyszył i partnerował wszak Grażynie Brodzińskiej (m.in. w "Walcu księżycowym").

Wspaniały, perfekcyjny muzycznie koncert, którego wartością samą w sobie była Orkiestra Kameralna "CREO", prowadzona przez Mateusza Walacha - dyrygenta i aranżera, tworzą ją młodzi muzycy założonej przez niego w 2010 roku Orkiestry Kameralnej Silesian Art Collective. Rewelacyjnej, czego dowodzili także w utworach instrumentalnych (m.in. Piazzolla, Mangione, Gershwin). Orkiestra ze Śląska, czyli świetnie brzmiąca blacha, ale i smyczki, że daj boże, a jako solista mistrz bandoneonu i akordeonu - Wiesław Prządka. Ależ bym poszedł na koncert tej orkiestry! A tańczyli Hanna Kolano i Michał Kolano - równie gorąco oklaskiwani.

Grażyna Brodzińska, o czym wiedzą melomani, od lat porusza się w świecie operetki, ale i opery, musicalu, czy evergreenów ze światowego repertuaru, i taki też był program koncertu. Precyzyjnie dobrany, zróżnicowany - z popisami solo ("La Bella Tangolita" Brodzińskiej), w duetach ("L'immensita" Brodzińskiej i Krucińskiego), tercetach ("O sole mio" trzech panów), jak i kwartecie ("Time to say goodbye", czy znów "O sole mio" jako ostatni bis, w brawurowym wykonaniu panów i pani) - był również walorem tego koncertu.

A wcześniej, na finał - "My way", z tekstem specjalnie napisanym dla wedety wieczoru, mówiącym o miłości do muzyki, będącej istotą jej życia, do mężczyzny, ale i będącym skłonem w stronę publiczności. Gdy słucha się, jak wspaniale śpiewa Grażyna Brodzińska, jak wiruje w takt muzyki, z jaką klasą obnosi kolejne, projektowane przez Agatę Miśtak, przepiękne suknie wierzy się i w moc muzyki, i w to, że "świateł blask ujmuje lat", i w to, że są zaproszenia, z których skorzystanie daje najwyższą jakość doznań. I wtedy czymś naturalnym są cztery owacje na stojąco, i rzecz jasna, bisy, i absolutna radość z powodu tak upojnych trzech godzin.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji