Wrocław. Sylwester na Rynku reżyseruje Konrad Imiela
Tak jak w zeszłym roku, wrocławski sylwester odbędzie się bez udziału TVP2, a na scenie - będzie stała na placu Gołębim - pojawią się głównie miejscowi artyści. Całość kosztować będzie 1,9 mln zł. Reżyserem koncertu jest Konrad Imiela: - Chcemy pokazać różne kolory radości i otwartość Wrocławia.
W zeszłym roku TVP2 zrezygnowała z podpisania umowy dotyczącej organizacji imprezy sylwestrowej we Wrocławiu i powitanie nowego roku urządziła w Zakopanem. Stolica Dolnego Śląska bawiła się na rynku m.in. przy dźwiękach zespołów Frühstück, Micromusic i Miloopa, a także przy piosenkach Alicji Janosz, Mesajaha i L.U.C-a. Całość wyreżyserował Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol.
On też będzie reżyserem tegorocznego koncertu: - Zatytułowałem go "Kolory radości", bo to, czego nam dziś potrzeba, to właśnie radość. Dlaczego "kolory"? Bo Wrocław jest kolorowy, otwarty na każdy rodzaj radości, każdą narodowość, każdy przejaw pozytywnego myślenia. Artyści będą "opakowani" w kolory, zagrają minimum czterdziestominutowy koncert.
Radosny, kolorowy i wrocławski - taki będzie tegoroczny sylwester na rynku
Impreza zacznie się o godz. 19, pół godziny później wystąpi Lech Janerka. Imiela: - To ikona wrocławskiej muzyki, ale u nas gra bardzo rzadko. To będzie dopiero drugi koncert Janerki we Wrocławiu w roku 2017.
Piosenki Janis Joplin zaśpiewa Natalia Sikora, zwyciężczyni programu The Voice of Poland, zagra miejscowy skład Conga Line wykonujący energetyczną muzykę ska. Na scenie pojawi się też ukraińska formacja Kozak System: - We Wrocławiu mieszka podobno sto tysięcy Ukraińców. Oni tu żyją, wybrali nasze miasto i chcemy, aby świętowali z nami, żeby dobrze się tu czuli także tego ostatniego dnia roku - mówi Imiela.
Sporą część wieczoru wypełni koncert "100 lat radości". - W przyszłym roku będziemy świętować stulecie odzyskania niepodległości. Chcemy do tego nawiązać, ale radośnie. Dlatego przypomnimy sporo pozytywnych, radosnych piosenek, jakie powstały przez ostatnie sto lat - mówi Imiela. - Zabrzmią m.in. "Radość o poranku" zespołu Alibabki, "Chłopaki nie płaczą" T.Love i "Jezu jak się cieszę" Janerki, a na scenie pojawią się Natalia Grosiak i Justyna Szafran. Nie będzie żadnego playbacku - zagra dwudziestoosobowa orkiestra pod dyrekcją Adama Lepki.
O północy odbędzie się pokaz ogni sztucznych, ale tylko takich odpalanych wokół sceny. Imiela: - To tak zwana niska pirotechnika. Użyjemy jej głównie w trosce o wrocławskie zwierzęta, którym tradycyjne podniebne fajerwerki po prostu nie służą. Po tym pokazie wystąpi zespół Afromental, który nie jest z Wrocławia, ale grają w nim muzycy z naszego miasta.
Koncert będzie rejestrować dwanaście kamer: - Trwają prace nad tym, aby mógł być transmitowany na Onecie - mówi Krzysztof Maj, dyrektor biura Wrocław 2016 i dodaje: - Wrocław ma opinię miasta, które proponuje kulturę na dobrym poziomie. Tym koncertem chcemy to podtrzymać.
Budżet imprezy to 1,9 mln zł. - W tej kwocie po prostu musimy się zmieścić - mówi Maj.
