Poznań. "Halka" za złotówkę w Wielkim
Wielbiciele "Halki" i ci, którzy jeszcze jej nie widzieli, będą mieli okazję zobaczyć dzieło Moniuszki w Święto Niepodległości - za symboliczną złotówkę. Przedstawienie, wyreżyserowane w poznańskim Teatrze Wielkim przez Pawła Passiniego, jest jednym z najgłośniejszych spektakli operowych ostatnich lat. Bilety można kupować już od 2 listopada.
Moniuszkowska "Halka" zaliczana jest bezspornie do kręgu najbardziej reprezentatywnych przykładów polskiej opery narodowej. To romantyczna opowieść o biednej góralskiej dziewczynie, którą rozkochał w sobie cyniczny szlachcic. Owocem zakazanego uczucia Halki i Janusza jest maleńkie dziecko, o którym Halka śpiewa w przepełnionej bólem arii "Dzieciątko nam umiera". Młoda dziewczyna, nie mogąc żyć bez miłości Janusza, rzuca się w górską przepaść i traci życie.
Spektakl Passiniego miał swą premierę w czerwcu 2015 roku, od tamtego czasu regularnie pojawia się na afiszu Teatru Wielkiego. Wizja reżysera odbiega od tego, do czego widzowie zostali przyzwyczajeni przez dziesięciolecia, przez co spektakl uznany został za odkrycie. W recenzjach popremierowych można było m.in. przeczytać: "Premiera "Halki" w reż. Pawła Passiniego jest datą graniczną dla inscenizacji polskiej opery narodowej. Passini nie był pierwszym, który usiłował przełamać reżyserski impas w odczytywaniu dzieł Moniuszki, jest jednak pierwszym, który uczynił to tak konsekwentnie i spójnie. Dokonał przesunięcia wektorów, dzięki czemu możemy rozmawiać o "Halce" jako o dziele romantycznym, wypływającym z ducha wielkiego romantyzmu, a nie o operze polskiego zaścianka."
Sam reżyser w jednym z wywiadów mówił: "W mojej interpretacji przede wszystkim próbuję doprowadzić do sytuacji, w której dostrzegamy, że bohaterowie są z zupełnie innych światów. Usiłuję doprowadzić do ukazania jak największego kontrastu. Z drugiej strony, zdaję sobie sprawę, że nie poruszam się w przestrzeni, która jest białą, niezapisaną kartką, tylko jest zapisana gęstym palimpsestem. Wiele warstw jest nałożonych na tej kartce i zdaję sobie sprawę, że funkcjonuję w kontekście. Ta inscenizacja powstaje po części w tym duchu, co już o "Halce" powiedziano, a co jeszcze nie zostało wypowiedziane. Pod tym względem próbuję widza prowokować i podrzucać mu pewne pytania. () Chcę stworzyć spektakl nie tyle o realiach, ile o naszych wyobrażeniach na temat tych realiów. Moi ludzie z gór, nie noszą kapelusza i piórkiem, nie są oparci o ciupagę, oni są ulepieni z naszych niedoskonałych wyobrażeń o nich, bo my ich nie możemy zobaczyć w rzeczywistym kształcie, tak samo jak przez bardzo długi czas, nie mogliśmy poprzez kierpce i parzenicę zobaczyć nic innego, tylko widzieliśmy cały czas kolorową powierzchnię i nic poza tym."
Warto zwrócić uwagę na obsadę, która pojawi się na scenie 11 listopada. Partię tytułową kreować będzie znakomita sopranistka Magdalena Nowacka, w roli Jontka usłyszymy Piotra Friebe, natomiast w postać Janusza wcieli się Jaromir Trafankowski. Solistów, chór i orkiestrę Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki poprowadzi Grzegorz Wierus.
---
Wydarzenie zorganizowane w ramach obchodów Narodowego Święta Niepodległości, na które co roku Marszałek Województwa Wielkopolskiego zaprasza mieszkańców regionu - tym razem do Teatru Wielkiego na spektakl operowy. Sprzedaż biletów rusza 2 listopada o godzinie 13. Uwaga! Spektakl rozpocznie się o godz. 18.
