Artykuły

Stracone zachody miłości

Od przyszłego tygodnia nazwiskach Dużej Sceny Teatru i. J. Słowackiego zobaczyć gdzie można komedię Szekspira "Stracone zachody miłości", w przekładzie Stanisława Barańczaka i w reżyserii Tadeusza Brodeckiego.

- Mistrzostwo dowcipu, feria barw i parada strojów. Doskonała zabawa z nutką przekornego morału. Czy rzeczywiście mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus? Czy młodzieńcom uda się dotrzymać przysięgi o wstrzemięźliwości wobec kobiet? Jak świat stary i wielki, tak z zagorzałej walki płci najpiękniej zadrwić trafi Kupido - zapewniają realizatorzy.

Rzecz dzieje się w królestwie Nawarry, które nie ma w sobie nic z historycznego konkretu. To kraina trochę ze snu, trochę z baśni, trochę z marzenia. Młody władca wraz z trójką najbliższych przyjaciół składa przysięgę, że trzy lata poświęci wyłącznie nauce. Ale jak tu dotrzymać danego słowa, kiedy z poselstwem przyjeżdża piękna księżniczka z równie pięknymi damami dworu, a wraz z nimi przepych i blask Paryża? Zaiste trudno, skoro każdy z kawalerów natychmiast zakochuje się w jednej z panien, a dworska etykieta zobowiązuje do zorganizowania miłym gościom godnej rozrywki. Rozpoczyna się intrygująca gra pozorów, przybierania masek. I w tej grze nie tyle będzie chodzić o prawdopodobieństwo sytuacji, ile o wiarygodność ludzkich działań i pobudek. Wartkość akcji, komizm sytuacji i zabawne dialogi gwarantują doskonałą zabawę.

Muzykę do przedstawienia skomponował Grzegorz Turnau, a scenografię i kostiumy zaprojektowała Jagna Janicka. W rolach głównych zobaczymy: Krzysztofa Zawadzkiego, Martę Walderę, Błażeja Wójcika, Bartka Kasprzykowskiego, Mariusza Wojciechowskiego, Dominikę Bednarczyk oraz Tadeusza Kwintę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji