Artykuły

To spór o poglądy

"Sztuka" Yasminy Rezy w reż. Tadeusza Bradeckiego w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Marta Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Różnimy się od siebie, mamy odmienne upodobania, opinie i przekonania. Jednak musimy umieć znajdować płaszczyznę porozumienia. Inaczej tkwić będziemy w konflikcie. O tym, że warto szukać zgody, jest najnowszy spektakl w Teatrze Śląskim.

Serge, Marc i Ivan. Troje przyjaciół spotyka się od lat, by wspólnie spędzać wolny czas, zwierzać się ze swoich problemów i dyskutować o wartościach. Jedno ze spotkań, dotyczące gustu - o którym przecież się nie rozmawia, bo każdy ma inny - kończy się katastrofą. A właściwie to inicjuje burzliwą kłótnię między kolegami na tematy egzystencjalne.

Pochodzenie, wychowanie, wykształcenie, charakter, predyspozycje kształtują tożsamość człowieka. Oczywiste jest, że nie jesteśmy tacy sami, różnimy się od siebie czasem mniej, czasem więcej. Ale dogadywać się ze sobą musimy, w szczególności, jeśli zależy nam na danej osobie. Jeśli nie, po prostu nie kontynuujemy tej znajomości, gdyż zbyt wiele nas to kosztuje. Bohaterom sztuki o przewrotnym tytule "Sztuka" Yasminy Rezy chyba na niej zależy, dlatego kłócą się tak długo, dopóki nie dojdą do porozumienia, które pozwoli na ustanowienie w ich relacji statusu quo.

Poszło o nowoczesny obraz - biały w białe paski - w który za dwieście tysięcy zaopatrzył się Serge, dobrze sytuowany dermatolog, koneser sztuki. Jednak przyjaciele nie podzielają jego zachwytu wobec tego - wątpliwego ich zdaniem - dzieła sztuki. W szczególności Marc, który wydaje się być człowiekiem trzeźwo stąpającym po ziemi, a także trochę nieokrzesanym i jednocześnie przewrażliwionym na swoim punkcie. Takie to cechy posiada -jak trafnie zauważa autorka słowami Serge'a - nowa inteligencja, średnia klasa, która dopiero co wspina się po szczeblach społecznego statusu. Trzeci z kolegów, Ivan, to z kolei człowiek znerwicowany, zahukany i - dla świętego spokoju - nieposiadający własnego zdania, za co zresztą też mu się dostaje.

Spektakl o konflikcie trójki przyjaciół można oglądać na Scenie Malarni w Teatrze Śląskim. To pierwsza w tym sezonie premiera, wyreżyserowana przez Tadeusza Bradeckiego. "Sztuką" powrócił tu po czterech latach. I na pewno nie uczynił z niej farsy, co było do przewidzenia, znając upodobania Bradeckiego do teatru intelektualnego, poruszającego istotne dla ludzi sprawy. Reżyser uwypukla je w swoim spektaklu, zatem pobrzmiewają w nim poważne, raczej pesymistyczne tony, choć oczywiście nie brak sytuacji zabawnych.

W rezultacie powstało kameralne, naładowane wieloma emocjami przedstawienie, które ogląda się łatwo i przyjemnie. Z ciekawymi, choć typowymi rolami. Wszyscy bohaterowie niewątpliwie są pogubieni w dzisiejszych czasach. Jerzy Głybin czarująco gra snobistycznego, wyniosłego właściciela obrazu, który swoje kompleksy skrywa pod warstwą elokwencji i oczytania. Andrzej Warcaba udanie kreuje Marca, któremu nieco "słoma z butów wystaje", ale który gotów jest bronić swoich racji, niestety, do upadłego. Z kolei Andrzej Dopierała koncertowo wciela się w pierdołę Ivana, który jednak jest w tym wszystkim najbardziej szczery. Każdy aktor ma tu swoje pięć minut, a nawet więcej niż pięć, ponieważ "Sztuka" jest spektaklem dla aktorów. Nie przeszkadzają im więc w grze żadna scenografia, która jest symboliczna, ani żadne inne ozdobniki. Są tylko szaliki, podpowiadające status bohaterów (Marc zamiast szala ma zieloną chustkę do nosa), trzy krzesła i tyleż samo obrazów, które równie wiele "mówią" o swoich właścicielach.

O "Sztuce" krytycy piszą, że jest to satyra na snobów, ludzi zafiksowanych na punkcie sztuki, ceniących blichtr, który oddala ich od "zwyczajnego życia". Ale nie tylko. To także ciekawe studium człowieka i tego, jak różnie potrafi myśleć o świecie, niezależnie od kultury, w jakiej go wychowano. I tylko od nas zależy, czy uszanujemy tę jego odmienność, czy nie. I czy on weźmie pod uwagę naszą. W dzisiejszych czasach jakże to aktualne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji