Artykuły

Borczuch przed premierą

Postanowiłem przenieść "Moją walkę" (premiera 6 października, TR Warszawa - red.) na scenę, ponieważ wciągnęła mnie literatura Karla Ove Knausgarda. Jego cykl powieściowy to współczesny fenomen porównywany do "W poszukiwaniu straconego czasu" Prousta - mówi reżyser.

Knausgard wydaje się ateatralny, jednak ja nie zamierzam robić fabularnej adaptacji dla kogoś, kto nie ma ochoty czytać książki, ale chciałby poznać jej materię. Dokonałem pewnego skrótu i wybrałem momenty z życia bohatera, które są dla tej opowieści kluczowe. Skupiłem się na tematach, które także nam, realizatorom i aktorom, wydały się osobiste, które możemy przypisać własnym doświadczeniom. Czyli doświadczeniom pokolenia trzydziesto-, czterdziestolatków. Wątki, które poruszamy, to dzieciństwo, okres inicjacji czy śmierć w rodzinie, bo odejście ojca pisarza było kluczowym punktem pierwszej powieści. Pojawia się też postać samego artysty, który zmaga się z procesem wydania autobiograficznej książki oraz zderzenia tego, co napisał, z rodziną i najbliższymi ludźmi. Zastanawiamy się, na ile literatura oparta na pamięci jest ekshibicjonistyczna, na ile prawdziwa i wiarygodna. Inny ciekawy wątek to nasze ambicje i fantazje na temat rzeczywistości oraz to, jak ta rzeczywistość wygląda. Bo między jednym a drugim często jest przepaść.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji