Artykuły

Szukanie odpowiedzi

"Tutli-Putli. Kto jest dziki?" w reż. Magdaleny Miklasz w realizacji Teatru Malabar Hotel i Teatru Dramatycznego w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.

Witkacy z wtaściwym sobie poczuciem humoru zderza grzechy cywilizacji z nieświadomą siebie dzikością.

Kto raz trafił na Scenę Przodownik przy ul. Olesińskiej, ten chętnie tam wraca. Scena ta, we współpracy z Teatrem Malabar, pokazuje spektakle, których istotą są nierozwiązane dotąd zagadki dotyczące naszego miejsca w świecie. Kto raz był w Przodowniku, ten o tym wie. Bo to coś więcej niż teatr.

Można więc nadrobić zaległości w tym względzie i udać się na wciąż grany spektakl "Tutli-Putli. Kto jest dziki". Jest on inspirowany tekstami Witkacego, podróżnika Bronisława Malinowskiego, z którym Witkacy przetarł wiele szlaków, oraz antropolożki Marii Czaplickiej. Przemyślenia tej dwójki nie inspirowały wprawdzie wprost twórczości Witkacego, jednak nie pozostawały bez wpływu na jego teksty. Sztuka Witkacego "Panna Tutli Putli", będąca w zamyśle librettem operetki, do której nawiązuje spektakl, to konfrontacja ludożerców z wyspy Tua-Tua z kombatantami Wielkiej Wojny, która miała być jej ostatnim niszczycielskim aktem.

Witkacy, obdarzony wieszczym instynktem, jakże słusznie w to nie wierzył. Spektakl jest więc wielkim lustrem, w którym przeglądają się pełne hipokryzji hasła cywilizacji oraz tak zwana dzikość mieszkańców odległych wysp. I o dziwo niemal się nie różnią. Witkacy rozprawia się przy tym ze skompromitowanym, chociaż, jak się okazuje, nie do końca, kolonializmem i ze wszystkimi innymi grzechami cywilizacji.

Karykaturalna forma, jak zwykle u Witkacego, nie osłabia ukrytego pod nią oskarżenia. Żart, jaki proponuje czytelnikom czy też widzom Witkacy, sprowadza się do uczynienia z zagłady rajskiego zakątka na Ziemi musicalu. Ale jest to złowróżbny musical. Na koniec autor zadaje nam pytanie: kto więc jest dziki? Połączenie tekstu Witkacego z rozważaniami antropolożki i podróżnika czyni przedstawienie dyskusją najzupełniej serio. W ten sposób Witkacy przemycał swoje przemyślenia podszyte lękiem o przyszłość ludzkości. Puentą są pytania: jaki wpływ wywiera na nas otoczenie? jak kształtuje naszą osobowość miejsce, w którym żyjemy? Niełatwo na nie odpowiedzieć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji