Artykuły

Katowice. 9 premier w nowym sezonie w Teatrze Śląskim

9 premier, w tym 5 prapremier odbędzie się w rozpoczętym właśnie sezonie artystycznym Teatr Śląski im. St. Wyspiańskiego w Katowicach. Pierwsza - "Sztuka" Yasminy Rezy w reż. Tadeusza Bradeckiego - w piątek. Ruszyły już też próby do spektaklu Przemysława Wojcieszka opowiadającego o konflikcie między Wojciechem Korfantym a Józefem Piłsudskim.

Jak podkreślił podczas wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach Tadeusz Bradecki, tekst Yasminy Rezy zawdzięcza swoją popularność m. in. temu, że dotyka ulotności i przemijalności ludzkiego życia.

- Ta ulotność i szkicowość ludzkiego życia sprawia, że chcemy jak najlepiej, a wychodzi jak zawsze; nie udają nam się jakieś związki, wypalają się jakieś miłości i to poczucie niespełnienia, niedokończenia tego szkicu nieodwołalnie towarzyszy ludzkiemu życiu. To niezwykła umiejętność umieć napisać utwór, który tych rzeczy dotyka i w ciągu 1,5 godziny nas z tym zderza, stawia nam to przed oczy, a jeśli jeszcze w dodatku to wszystko podlane jest odrobiną humoru, to tym lepiej - powiedział Bradecki.

W tym sezonie widzowie Teatru Śląskiego mogą się spodziewać spotkania z różnorodnymi bohaterami - od himalaistów po przedwojennych polityków - Wojciecha Korfantego i Józefa Piłsudskiego.

Historię konfliktu między Korfantym a Piłsudskim opisał Przemysław Wojcieszek, który również reżyseruje spektakl - zaczęły się już próby. - Myślę, że to będzie ciekawe przedstawienie, bardzo współczesne. Ono opowiada oczywiście o konflikcie między Korfantym a Piłsudskim, ale przerzuca go w dzisiejszą rzeczywistość. Korfanty reprezentuje u Wojcieszka tę Polskę otwartą na Zachód, wielokulturową, natomiast Piłsudski zamkniętą, która nie chce się otwierać - powiedział dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk.

Historię konfliktu między Korfantym a Piłsudskim opisał Przemysław Wojcieszek, który również reżyseruje spektakl - zaczęły się już próby. - Myślę, że to będzie ciekawe przedstawienie, bardzo współczesne. Ono opowiada oczywiście o konflikcie między Korfantym a Piłsudskim, ale przerzuca go w dzisiejszą rzeczywistość. Korfanty reprezentuje u Wojcieszka tę Polskę otwartą na Zachód, wielokulturową, natomiast Piłsudski zamkniętą, która nie chce się otwierać - powiedział dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk.

- Analogie są oczywiste, dzisiejsze, mam nadzieję, że w realizacji nie będą takie bardzo oczywiste, nie będziemy dzielić Polski na Polskę A i Polskę B, ale myślę, że ten konflikt współczesny, który dzisiaj wychodzi na ulice, który widzimy w jednej telewizji, a potem możemy sobie sprawdzić w drugiej, jak to wygląda kompletnie inaczej, będzie na pewno obecny i z tego się bardzo cieszę, że będziemy mieli gorące, współczesne przedstawienie - dodał.

Sam Talarczyk podjął się reżyserii tekstu wywiedzionego z książki "Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście" autorstwa dwóch śląskich dziennikarzy "Gazety Wyborczej": Dariusza Kortki i Marcina Pietraszewskiego.

Spektakle w tym sezonie mają zrealizować na katowickiej scenie m.in. Maja Kleczewska, Jacek Głomb i Nikołaj Kolada. Głomb zrealizuje "Wiele demonów" według prozy Jerzego Pilcha, Kleczewska - "Kobietę pod presją" Johna Cassavetesa, a Nikołaj Kolada "12 krzeseł". W ramach trwającego Roku Josepha Conrada własną inscenizację przygotuje Ingmar Villqist.

Z okazji jubileuszu 110-lecia teatr wyda antologię komiksu oraz płytę z piosenkami ze spektaklu "Wujek 81. Czarna ballada" autorstwa Talarczyka. Dobrze przyjęty przez krytykę i publiczność spektakl ma być zaprezentowany ogólnopolskiej publiczności w grudniu tego roku w Teatrze Telewizji, w dniach poprzedzających rocznicę krwawej pacyfikacji kopalni Wujek na początku stanu wojennego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji