Artykuły

Nikołaj Kolada

decydowałem się wystawić "Rewizora" Nikołaja Gogola w teatrze Studio (premiera 7 listopada), bo to świetna sztuka i kiedy ją czytam, mam wrażenie, że została napisana wczoraj, a nie niemal 180 lat temu. Nie jestem jedynym, który wpadł na taki pomysł - ostatnio pojawiło się kilka nowych inscenizacji, zaś 24 listopada możemy w Teatrze Telewizji zobaczyć spektakl w reżyserii Jerzego Stuhra. A to znaczy, że "Rewizor" nie stracił na aktualności, wciąż trafia w bolesne dla polskiego społeczeństwa punkty. W Rosji też jest wystawiany bez przerwy od momentu swojej premiery w 1836 r. Kiedy pokazywałem tę komedię u siebie w teatrze w Jekaterynburgu, myślą przewodnią było stare i mądre powiedzenie, że w naszym kraju są dwa nieszczęścia: głupcy i drogi. Tutaj, w Polsce, głównym tematem spektaklu jest poniżenie. Bo człowiek przez całe życie doznaje poniżenia, większego lub mniejszego, z różnych stron: od przyjaciół, rodziny, władzy. Szczególnie ten ostatni aspekt, kiedy popatrzeć na to, co dzieje się tuż za wschodnią granicą, jest dziś ważny. Żeby dobrze oddać atmosferę poniżenia, na scenie będzie dużo brudu i błota. Polska publiczność niczym nie różni się od rosyjskiej, w taki sam sposób czuje teatr. Mamy podobną mentalność i wrażliwość. Widzowie w tych samych miejscach się śmieją, w tych samych momentach milczą i patrzą z zainteresowaniem, w tych samych płaczą. Z aktorami też pracuje się podobnie, chociaż tu nie mogę krzyknąć i powiedzieć czegoś dosadnie, tak jak mam to w zwyczaju. W Rosji wystarczy tupnąć nogą, a przerażeni aktorzy rozbiegną się po kątach, są niesamowicie poukładani. Tutaj cały czas na próbach gadają lub bawią się telefonami, zupełnie jak dzieci, a gdy próbuję ich zdyscyplinować, pomaga to tylko na pół godziny, bo potem wszystko wraca do normy (śmiech).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji