Artykuły

Łódź. Odwołana premiera w Teatrze Wielkim

Nie będzie zapowiadanej na październik premiery "Śmierci w Wenecji" Reżyser uważa, że z powodów obyczajowych. Wersja oficjalna jest inna - chodzi o finanse.

"Chciałem was zawiadomić, że przewidziana na 21 października premiera "Śmierci w Wenecji" Benjamina Brittena na podstawie noweli Tomasza Manna, którą miałem przygotować od strony reżyserskiej i choreograficznej, została odwołana pod pretekstem, że opera ta jest jakoby niemoralna. Trudno o bardziej absurdalny zarzut, nie wymaga to komentarza, mówi samo za siebie" - napisał Krzysztof Pastor (dyrektor Polskiego Baletu Narodowego) na swoim prywatnym profilu na Facebooku.

Gotowa scenografia

Paweł Gabara, odwołany w czerwcu dyrektor Teatru Wielkiego, planował realizację dzieła Brittena od początku swojej kadencji. Próby miały się zacząć na początku września. Ustalona była już obsada, zebrany zespół realizatorów - dyrygować miał Łukasz Borowicz, Pastor zaprosił do współpracy scenografkę Tatyanę van Walsum i Jeana Kalmana, specjalistę od świateł, który realizował "Śmierć w Wenecji" w English National Opera w Londynie. Gotowe były projekty scenografii i kostiumów. Nakręcono nawet trailer.

Po odwołaniu Gabary Pastor dowiedział się, że "Śmierci w Wenecji" nie będzie. - Dostałem mail z Teatru Wielkiego, że mam się nie zabierać do pracy nad premierą - opowiada. - Pocztą przyszło zawiadomienie o rozwiązaniu umowy za odszkodowaniem, a właściwie dwóch umów: na realizację reżyserii i, oddzielnie, choreografii. Odstąpienie od umowy nastąpiło, jak podano, "z przyczyn niezależnych od teatru, których nie dało się przewidzieć podczas podpisywania umów na realizację".

Dokument podpisał 30 czerwca Krzysztof Bogusz, zastępca dyrektora ds. produkcji. - Decyzja zapadła po konsultacji z Urzędem Marszałkowskim - opowiada Bogusz. - Teatr ma problemy finansowe, trwa właśnie kontrola. Redukujemy koszty. Zamiast płacić pracownikom więcej za nadgodziny wypracowane w sezonie, dajemy im dłuższy urlop. A decyzje repertuarowe podejmie nowy dyrektor, kiedy zostanie powołany.

Krzysztof Pastor się dziwi. - Kiedy podpisywałem umowę, dyrektor Gabara zapewnił mnie, że budżet na tę premierę będzie - mówi. - Ta wersja nie wydaje mi się prawdopodobna, nikt nawet nie zadzwonił do mnie z Teatru Wielkiego z pytaniem, czy koszty można obniżyć. A przecież szacując je, braliśmy pod uwagę to, że nie realizujemy spektaklu w najbogatszej instytucji.

Bardziej opłaca się odszkodowanie

Bogusz nie potrafi określić kosztów realizacji "Śmierci w Wenecji". - Nie wiadomo, ile by kosztowało wykonanie dekoracji i kostiumów. W obecnej sytuacji teatru bardziej opłaca się pokryć koszty odszkodowania. Jakie - nie wiem, pewnie z kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Nie rozmawiałem z dyrektorem Boguszem, zwłaszcza po tym, jak zakulisowo usłyszałem, że odwołano premierę z powodu rzekomej niemoralności tej opery. Przecież to światowa klasyka! - mówi Pastor. Jego zdaniem, wykreślenie "Śmierci w Wenecji" z planów repertuarowych teatru Wielkiego w Łodzi ma związek z odwołaniem dyrektora Gabary. - Uważam, że to nie dyrektor Bogusz podejmował tę decyzję - mówi.

- Rzekoma niemoralność opery, w której kompozytor w podeszłym wieku przeżywa fascynację estetyczną młodym chłopcem, jest tylko pretekstem do zmiany planów. W mojej koncepcji inscenizacyjnej nie było nic, co mogłoby naruszyć czyjekolwiek poczucie przyzwoitości.

Paweł Gabara został odwołany 22 czerwca. "Dyrektor nie dostosował planu finansowego oraz rocznego planu działalności do wysokości dotacji określonej przez Zarząd Województwa Łódzkiego w projekcie budżetu województwa" - napisano w uzasadnieniu. dyrektora oraz głównej księgowej "pomimo nieprawidłowości wykazanych w trakcie kontroli". Znaczenie miał też "konflikt z organizacjami związkowymi w kwestii wynagradzania".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji