Artykuły

Z perspektywy narratora

"Metamorfozy" to rzecz o przemianach, o wymienności form, o przemieszaniu świata ludzkiego i świata przyrody. Przemianom, z woli bogów, ulega wszystko, zarówno ludzie oraz wszelkie żywe istoty, jak i nawet przedmioty martwe, przyjmując postać czy to drze­wa, czy głazu, czy bóstw. Poe­mat Owidiusza zawiera 246 opowieści - baśni ułożonych w 15 księgach stanowiących chronologiczną opowieść, po­cząwszy od chaosu poprzedza­jącego stworzenie świata aż po> czasy współczesne autorowi. Dzieło Owidiusza tak jest skomponowane, że w opowieś­ciach tych jeden motyw przemienia się w drugi, a ten z kolei w następny itd. Ten poe­mat ciągły traktuje właściwie o wszystkim. Oczywiście nie sposób za­wrzeć w przedstawieniu cało­ści dzieła Owidiusza. Reżyser spektaklu, Michael Hackett (Amerykanin, wykładowca na Wydziale Reżyserii i Historii Teatru Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, ma w swoim dorobku spektakle reżyserowane w Ameryce i Europie), wykorzystał tu jedy­nie kilka opowieści i połączył je postacią narratora. A właś­ciwie kilku narratorów, albo­wiem narrator zmienia się (jak - wszystko tutaj) i przyj­muje kilka postaci. To on relacjonuje akcję "Me­tamorfoz", zaś aktorzy przed nami odgrywają to, o czym opowiada narrator. Oczywiście zastosowano tu konwencję wielkiego skrótu myślowego, umowności gestu, ruchu, Ko­stiumu. Widoczne jest też od­woływanie się reżysera do technik walk Dalekiego Wscho­du, jak na przykład w bar­dzo sugestywnie rozegranej scenie, gdzie dzieci Latony (Ewa Żukowska) śmiertelnie rażą strzałami całe potomstwo Niobe (Ryszarda Hanin). Zespołowość gry, słowo, ruch, mu­zyka, efekty dźwiękowe (zwła­szcza rytm wybijany na bębnie i tam-tamie, organizujący zarazem rytm przedstawienia) - stanowią równorzędne składniki tego spektaklu. Reżyser wykorzystał tu całą przestrzeń małej sali Teatru Dramatycznego, gdzie właśnie grany jest spektakl. Publicz­ność z czterech stron otacza miejsce akcji, aktorzy pojawia­ją się z różnych stron, a mu­zyka chwilami wyrasta nieja­ko na całą przestrzeń.

To udany spektakl, rzetelnie zagrany zespołowo, dynamicz­ny w ruchu, geście, rytmie, dość surowy w scenografii i pobrzmiewający nuta poezji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji