Katowice. Letnia Inwazja Sztukmistrzów
Żonglerzy, specjaliści od fire show, połykacze ognia, akrobaci, muzykanci, iluzjoniści i średniowieczni wojowie. Już 6 lipca spotkacie ich wszystkich na katowickim rynku podczas Inwazji Sztukmistrzów!
Trzecia edycja tej kolorowej, rodzinnej i z wielu powodów zaskakującej artystycznie imprezy odbędzie się w tym roku w czwartek (6 lipca), jak zwykle, w samym centrum miasta. - Zaplanowaliśmy aż siedem stanowisk, przy których natkniecie się na wszelkiej maści sztukmistrzów. Na rynku będzie ich pięć, a po jednym na placu kwiatowym i przy Teatrze Śląskim. To największe wyglądem przypominać będzie namiot cyrkowy. Tym razem zaproponujemy państwu wrażenia zupełnie innego rodzaju niż podczas poprzednich dwóch edycji, które skupiały się na prezentacjach dorobku lokalnych grup i gościnnych występach sztukmistrzów z Lublina - miasta, które jest partnerem tego wydarzenia i na większą skalę organizuje je od lat u siebie. W tym roku w Katowicach będzie bardziej widowiskowo, różnorodnie i przede wszystkim międzynarodowo. Po raz pierwszy bowiem gościć będziemy artystów z zagranicy - mówi Dariusz Wiktorowicz z Miasta Ogrodów, koordynator Inwazji Sztukmistrzów.
Walki z grawitacją
Co w programie? Wiele interesujących pokazów, udowadniających, że sztuka niejedno ma imię. Co więcej - praktycznie wszystkie zostaną zaprezentowane przynajmniej dwukrotnie albo i więcej. Widowiskowo zapowiada się pokaz niemieckiej grupy Omnivolant (godz. 18 i 20.15), której akrobaci skutecznie walczą z prawem grawitacji. Na wielkim stalowym łuku nad sceną wykonują ewolucje, jakie trudno sobie wyobrazić. Do łez rozśmieszy nas włoski duet La Sbrindola [na zdjęciu] - żonglują, grają na perkusji, miotają pochodniami i robią akrobacje na rowerach. Niby duet, a jest ich trzech, bo jest jeszcze Fabrizzio - ich wielka lalka (godz. 14 i 18.30).
Z Lublina przyjedzie kolektyw LŁ ze spektaklem "Spektrum", w ramach którego zobaczymy - a jakże - kolejne popisy żonglerki, akrobatykę, sceny solowe i wspólne układy czwórki artystów (godz. 17 i 19.30). Miłośnicy magii i iluzji znają z pewnością Adriana Pruskiego ukrywającego się pod pseudonimem Just Edi. Świat usłyszał o nim, gdy w "Mam Talent" wprowadził w osłupienie jurorów, układając z kart fotograficzny portret jednego z nich. Będzie gościł również na katowickiej imprezie. W programie ma - oczywiście - pełne kreatywności sztuczki karciane, triki ze znikaniem przedmiotów i pokazy ekwilibrystyczne okraszone humorem (godz. 13 i 16).
Średniowieczne łobuzy
- Nie zabraknie też artystów, którzy będą wchodzić w interakcje z publicznością, jak czyni to Rympau Duo czy Śpiewające Trampki. Dodatkowo, po placu kwiatowym będą przechadzać się aktorzy odziani w kostiumy z luster odbijających świat w ramach performance'u "ImproMaryacka". W pobliżu teatru zostanie zrekonstruowane średniowieczne miasteczko z jego nieokrzesanymi mieszkańcami. Zapraszam też do namiotu grupy Kreators, która wprowadzi was w świat sztuczek i pokaże historyczne przedmioty, którymi posługiwali się znani iluzjoniści - dodaje Dariusz Wiktorowicz.
Nadarzy się również okazja, by zobaczyć bardziej statyczne przedstawienia. Muzykanci z Gliwic przywiozą swój spektakl "Tank" (godz. 14 i 18.30), a Teatr Aura Piotra Janiszewskiego pokaże "Patyczka" z myślą o najmłodszych (godz. 16), którym dedykowane będą też warsztaty cyrkowe (w godz. 12-17). Na zakończenie 3. edycji Inwazji Sztukmistrzów zaplanowano pokaz fire show (godz. 20.45). Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
