Artykuły

Pochwala wegetarianizmu?!

Czy jest możliwe, abyśmy się uwolnili od tak częs­to dominującej cząstki na­szej zwierzęcej natury i czy chcemy ku temu uwolnieniu zmierzać? Jak dalece uwarunko­wania biologiczne kształtujące się przez setki tysięcy lat mają wpływ na naszą zbiorową i in­dywidualną moralność? Zajmuje się tymi zagadnienia­mi w swojej twórczości niedaw­no zmarły, a mieszkający i two­rzący od lat w Londynie polski pisarz, eseista, wydawca, reży­ser, filozof, z wykształcenia fi­zyk, Stefan Themerson. Określa się go jako sceptyka-ironistę i racjonalistę posługującego się często w swojej twórczości gro­teską, pastiszem, parodią. Jest on też twórcą teorii literackiej zwanej Poezją Semantyczną oraz elitarnego klubu literackiego.

Warszawski Teatr Dramatycz­ny wystawia "operę semantycz­ną" Themersona pod tytułem "Święty Franciszek i wilk z Gubbio albo kotlety świętego Franciszka". Utwór należy traktować jako współczesną po­wiastkę filozoficzną, co już pod­kreślano po światowej prapre­mierze, która odbyła się w ro­ku 1981 na scenie "Teatru Wy­brzeże" w Gdańsku. Sztukę uję­to w formie widowiska muzy­cznego. Kierunek inscenizacji w Teatrze Dramatycznym potwier­dził, że w tym wypadku nie ma nic niestosownego w nawiązaniu do jednej z legend osnutych na tle życia wielkiego świętego z Asyżu. Tekst został oparty na utworze znanym jako "Kwiatki Świętego Franciszka", przyswo­jonym czytelnikowi polskiemu po wojnie przez Instytut Wyda­wniczy PAX.

Themerson nawiązuje do legendy o drapieżnym wilku, z którym święty Franciszek za­warł znany układ. Czym jednak mieszczanie mają karmić wilka? - zapytuje Stefan Themerson. Zapewne mięsem owieczek, któ­re będą nadal ginąć dla zaspo­kojenia apetytu ludzi i drapież­ników.

Można by utwór Themersona traktować jako propagandę we­getarianizmu, ale przecież mięsożerność ludzi i zwierząt jest tylko pretekstem do dalszego wywodu. Główny bohater, syn bogatego mieszczanina buntuje się przeciw podwójnej moralności, drapieżności i nudzie swo­jego środowiska. I tu kończą się skojarzenia z postaciami pierwo­wzoru literackiego. Franciszek, w przeciwieństwie do swego wielkiego Imiennika, szybko ka­pituluje i dołącza do biznesu, staje się udziałowcem prowadzo­nej przez Wilka rzeźni, produ­kującej konserwy nazwane dla reklamy "Kotletami świętego Franciszka". Interes się rozwija. Zwierzęcość została ucywilizo­wana, nie tracąc nic ze swojej drapieżności i żarłoczności. Operę semantyczną Stefana Themersona zaliczono do powia­stek filozoficznych, narzucając skojarzenia z utworami Didero­ta, Woltera, a także Brechta. Jak każda powiastka filozoficzna, tak i themersonowska, posługuje się schematem, by uwydatnić tezy autora. Charakteryzuje ją też metaforyczne ujęcie tematu. Prapremiera, jak wspomniałem, odbyła się w Teatrze "Wy­brzeże" w reżyserii Macieja Pru­sa, obecnego dyrektora Teatru Dramatycznego w Warszawie.

Trudno porównywać te przedsta­wienia, ale pewne cechy uwydatnione w reżyserii Jarosława Ostaszkiewicza z tamtym spek­taklem się kojarzą. Inna jest, oczywiście, poetyka przedstawie­nia warszawskiego. Wyekspono­wano parodystyczne elementy ut­woru. Nie potraktowano zbyt poważnie ironicznego przesiania autora. Sięgnięcie do wielu po­mysłów inscenizacyjnych zaczer­pniętych z różnych konwencji współczesnej "awangardy teat­ralnej" spotęgowało migotliwość przedstawienia, wprowadzając wiele chaosu na scenie. Nie wszyscy aktorzy sprostali wymo­gom wokalnym rewelacyjnej muzyki Marcina Błażewicza. Najbardziej bliski operowym wymaganiom okazał się Krzysz­tof Kołbasiuk w roli Ojca i Wilka. Może należałoby zaprosić kilku śpiewaków operowych. Dotyczy to również Chóru. Ostatecznie jednak spotkanie z "Wilkiem z Gubbio" w inter­pretacji Stefana Themersona i Teatru Dramatycznego może za­chęcić do lektury dzieł tego au­tora i, mam nadzieję, do pole­miki z jego oryginalną i inte­lektualnie pobudzającą twórczo­ścią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji