Artykuły

Poznań. Oliver Frljić nie przyjedzie na Malta Festival

Oliver Frljić, jeden z kuratorów tegorocznej Malty, nie przyjedzie do Poznania. - Na znak protestu - mówi Michał Merczyński, dyrektor festiwalu.

- Mimo że często byłem poddawany rożnym formom presji politycznej i cenzury, nigdy nie było to działanie tak jawne i nie pochodziło od członka rządu - pisze sam Frljić w oświadczeniu, opublikowanym na stronie festiwalu.

Festiwal Malta rozpoczyna się dziś i potrwa do 25 czerwca. W teatrach, ale też nieteatralnych przestrzeniach - m.in. w miejskich pustostanach - czy na placu Wolności odbędzie się prawie trzysta wydarzeń, na które wstęp jest w większości wolny.

Całość otworzy oficjalnie wielka muzyczno-rowerowa parada, która przejdzie przez miasto. Około stu muzyków pod batutą rapera Łukasza L.U.C Rostkowskiego wyruszy o godz. 19 z placu Mickiewicza, a na koniec zagra koncert na placu Wolności. Dołączyć może każdy. Pieszo albo na kółkach.

Niechlubny sukces

Idiomem tegorocznego festiwalu jest Platforma Bałkany, a kuratorami - Chorwat Oliver Frljić i Serb Goran Injac, z którym będzie można porozmawiać w sobotę o godz. 13 na placu Wolności. Drugim gościem spotkania miał być Frljić. Ale organizatorzy festiwalu właśnie ogłosili, że Chorwat w tym roku do Poznania nie przyjedzie. - Gratuluję Panu tego niechlubnego sukcesu! - zwraca się w oświadczeniu Frljić do ministra kultury, Piotra Glińskiego, który nie wypłacił festiwalowi zatwierdzonej wcześniej dotacji. To około 300 tys. złotych.

Powód? Zamieszanie wokół spektaklu "Klątwa" Frljića z Teatru Powszechnego, oprotestowanego przez prawicowe środowiska.

"Spektakl teatralny może i powinien stawiać trudne pytania, prowokować do refleksji i dialogu, jednak w żadnym wypadku nie powinien funkcjonować jako detonator społecznego konfliktu, jak 'dzieła' Frljicia" - stwierdził kilka dni temu minister kultury, potwierdzając wstrzymanie dotacji w oświadczeniu ws. festiwalu Malta.

Akty przemocy nie zostały potępione

- Ministerstwo zatwierdziło program z nazwiskami kuratorów Festiwalu Malta na okres 2016- 2018 - kim będą osoby odpowiedzialne za kształt tego wydarzenia. Jeśli pan Gliński jeszcze tego nie wie, moja twórczość teatralna prezentowana była na najbardziej prestiżowych międzynarodowych festiwalach i w teatrach - przypomina w swoim dzisiejszym oświadczeniu Frljić.

- Chciałbym zauważyć, że gdy pan Gliński oskarżył mnie o stanowienie zagrożenia dla podstawowych zasad współżycia społecznego, nawet jednym słowem nie potępił aktów przemocy skierowanych przeciwko aktorom i kierownictwu Teatru Powszechnego. Nie usłyszeliśmy słów potępienia wobec tych, którzy atakowali podstawowe wolności: wypowiedzi, wolności artystycznej lub wolności osób do swobodnego pójścia do teatru - zwraca uwagę kurator. - Nie usłyszeliśmy również od pana Glińskiego wyrazów współczucia wobec pani sprzątającej, której ręce poparzyła substancja korozyjna rzucona przez młodzież nacjonalistyczną przed jednym z kolejnych spektakli "Klątwa" w Teatrze Powszechnym. Być może dla pana Glińskiego cała ta przemoc działa na rzecz spójności społecznej, w której większość może znęcać się nad różnymi mniejszościami bez żadnych sankcji - pisze Frljić.

Pisze też o swoich planach na najbliższy tydzień. - Chciałbym poinformować pana Glińskiego oraz polską opinię publiczną, że wykorzystam czas zarezerwowany na Festiwal Malta, żeby poinformować prasę międzynarodową, organizacje zajmujące się prawami człowieka, teatry, sieci i inne podmioty z dziedziny kultury o ograniczaniu przez niego wolności słowa, wolności artystycznej i naruszeniu prawa, którego się dopuścił.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji