Artykuły

Olsztyn. Premiera "Zbrodni i kary"

"Jaracz" zaprasza na ostatnią w tym sezonie premierę. - "Zbrodnia i kara" jest jazdą obowiązkową, która zresztą wszystkich nas czeka - mówi dwuznacznie Janusz Kijowski, reżyser przedstawienia.

Akcja rozgrywa się w Petresburgu, w Rosji carskiej. - Zajęło mi mnóstwo czasu, ok. 1,5 roku, by przygotować opowieść, która mogłaby zaciekawić współczesnego widza - mówi Janusz Kijowski, reżyser. - Niewątpliwie "Zbrodnia i kara" [Fiodora Dostojewskiego] jest jedną z najważniejszych powieści naszego kręgu cywilizacyjnego. Wszyscy, którzy zdali maturę doskonale znają tę historię. Oto [były student prawa] Rodion Raskolnikow zamordował w brutalny sposób starą lichwiarkę [oraz jej siostrę]. Ale nikt z nas tak naprawdę nie wie, dlaczego to zrobił. I ta tajemnica jest tym napędem, która każe nam odczytywać tę historię na nowo.

Raskolnikow (w powszechnej interpretacji) uznał...

..., że jako jednostka wybitna ma prawo zabijać "zwykłych" ludzi. Przez meandry jego rozterek i obaw przed karą poprowadzą: pijak i utracjusz Siemon Marmieładow (Artur Steranko), szuler i oszust matrymonialny Arkadiusz Swidrygajłow (w tej roli Grzegorz Jurkiewicz) oraz bezduszny sędzia śledczy Porfiry Pietrowicz (Maciej Mydlak). W roli Raskolnikowa zobaczymy Dawida Dziarkowskiego, aktora "Jaracza", a jednocześnie studenta II roku UWM. - Raskolnikow chce naprawić świat, tylko robi to w bardzo głupi sposób. Coś go tknęło, nie wiem co. Ale wydaje mi się, że to był normalny, dobry człowiek - mówi o swoim bohaterze Dawid Dziarkowski.

Jak odczytał tę historię Janusz Kijowski?

- Doszukałem się trzech tropów, bo nie przyczyn [zbrodni] - wyjaśnia dyrektor "Jaracza". - Po pierwsze to spotkanie Raskolnikowa w karczmie z Marmieładowem, którego genialnie gra Artur Steranko. Raskolnikow przypatruje się temu pijaczynie i uznaje, że nie chce tak skończyć. Nie chce zalewać swoich egzystencjalnych rozterek w alkoholu. Drugi trop to spotkanie Raskolnikowa ze Swidrygajłowem, który miał podobno molestować jego siostrę pracującą u Swidrygajłowa jako guwernantka. Swidrygajłow przychodzi prosić Raskolnikowa, by pomógł pogodzić się z jego siostrą. I znów bohater myśli, czy tak ma wyglądać miłość. Wreszcie trzeci trop to sztuczki prawnicze prokuratora Pietrowicza.

Raskolnikow zaczął się zastanawiać, po co ma zgłębiać prawo, jeśli w przyszłości miałby tak osaczać ludzi. Te trzy spotkania naznaczają losy bohatera.

Premiera 20 maja o godz. 19.15 w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie (ul. 1 Maja 4, scena kameralna). Wstęp zgodnie z cennikiem wydarzenia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji