Jak nam się podoba?
Dziś premiera szekspirowskiej komedii "Jak wam się podoba" w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka i reżyserii Jacka Zembrzuskiego. Dyrektor Lech Raczak ze śmiechem powiedział, że "trzynastego w piątek" to świadomie wybrana data.
Próby odbywały się podobno w burzliwej atmosferze, na jakiś czas nawet je zawieszono. Niemniej jednak wszystko wskazuje na to, że dziś o godz. 19 zobaczymy na deskach Teatru Polskiego jedną z trzech największych komedii Szekspira. Premiera atrakcyjna jest także z tego powodu, że po raz pierwszy ze sceny popłyną słowa wielkiego Stradfordczyka w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka.
Panowie proszą panów
Przedstawienie zrealizowane jest w konwencji teatru elżbietańskiego. Komedii pomyłek dodatkowego smaku dodaje więc fakt, że role kobiece - jak przed laty - grają mężczyźni.
Lecha Łotockiego, którego w Poznaniu przedstawiać nie trzeba, zobaczymy w roli Księcia i Fryderyka (ale jeszcze nie dziś - gra zamiennie z Mieczysławem Franaszkiem).
Wystąpią także nowi aktorzy Polskiego: Marek Cyris (pamiętamy go z "Wierszalina"), Aleksander Wysocki (wystąpi gościnnie, związany jest z zespołem Jerzego Grzegorzewskiego, grał w Teatrze Pantomimy Henryka Tomaszewskiego). Sławomir Pietraszewski, Paweł Iwanicki (związany z teatrem Studio, wystąpił także w "Samowolce", "Czterdziestolatku", "Ostatnim dzwonku"), i Przemysław Kozłowski, Krzysztof Banaszyk (usunięty ze szkoły teatralnej, grał w filmach Kazimierza Kutza, w Polskim zatrudniony jest jako adept) i Wojciech Chorąży (to jego pierwszy teatralny angaż i sceniczny debiut).
Jedyna kobieta, która występuje w przedstawieniu to Halina Chmielarz w roli Hymen. Widzieliśmy ją w "Sabacie" Teatru Ósmego Dnia oraz w "Bilardzie" Teatru Cinema z Michałowic na tegorocznej Malcie. Teraz gra w Polskim.
Reżyseria, scenografia, muzyka
Jacek Zembrzuski związany był z ruchem teatrów alternatywnych w latach siedemdziesiątych, współpracował z Teatrem Ósmego Dnia. W teatrze dramatyczno-repertuarowym zrealizował około trzydziestu przedstawień (Büchnera, Strindberga, Witkacego, Becketta). Do najważniejszych zalicza "Pokojówki" Geneta, "Moskwa - Pietuszki" Jerofiejewa. Autorką scenografii i kostiumów jest Dorota Morawetz. Jej projekty widzieliśmy już w "Zemście nietoperza" w Teatrze Wielkim. Muzyka Henryka Gembalskiego wykonywana będzie na żywo na skrzypcach elektrycznych.