Artykuły

Bydgoszcz. Ministerstwo sugeruje, by teatr znalazł sponsora na Prapremiery

Dlaczego Festiwal Prapremier nie dostał w tym roku dotacji od ministerstwa? Resort tłumaczy: "Postanowiliśmy wesprzeć te inicjatywy, które dotychczas nie miały szansy na zdobycie międzynarodowego rozgłosu" i sugeruje szukanie sponsorów.

Informacja o tym, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie da pieniędzy na jedną z flagowych imprez kulturalnych w Bydgoszczy, gruchnęła w ubiegłym tygodniu. Wniosek Teatru Polskiego opiewał na 488,5 tys. zł. Już w lutym resort ogłosił, że Festiwal Prapremier nie otrzyma tych pieniędzy. Jednak wtedy była jeszcze szansa na uzyskanie środków po złożeniu odwołania. Gdy to się nie udało, Bartosz Frąckowiak, zastępca dyrektora Teatru Polskiego, komentował: - Bez środków MKiDN festiwal nie może się odbyć w sensownym kształcie - pisał w oświadczeniu. - Oznacza to brak możliwości realizacji festiwalu w obecnej formule. Oznacza to również, że nie będziemy (z Pawłem Wodzińskim, Piotrem Grzymisławskim) organizować tegorocznej edycji. Oznacza to także kolejne antyeuropejskie działanie polskiego nacjonalistycznego, prawicowego rządu, niszczenie miejsc międzykulturowego dialogu, spotkań skutkujących międzynarodowymi koprodukcjami i realną współpracą między polskimi i zagranicznymi twórcami.

"Walczcie o mecenat prywatny"

Rozgorzała dyskusja o motywacji resortu. "Wyborcza" poprosiła ministerstwo o uzasadnienie decyzji. Do ministra Glińskiego napisał też w tej sprawie prezydent Rafał Bruski: "Chciałbym zrozumieć, w jaki sposób kilkadziesiąt gorzej ocenionych projektów uzyskało w trybie odwoławczym dofinansowanie, a Festiwalowi Prapremier dofinansowania nie przyznano".

Resort odpowiada: - Programy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego to otwarty konkurs, a nie system stałych dotacji. W ramach programu Teatr i taniec, MKiDN dysponuje kwotą, która pokrywa zaledwie kilkanaście procent zapotrzebowania zgłoszonego we wszystkich wnioskach. W związku z tym MKiDN zdecydowało o większym wsparciu inicjatyw, które dotychczas nie miały szansy na zdobycie międzynarodowego rozgłosu, a przez to posiadają utrudnione możliwości w zdobywaniu środków na realizację wydarzeń - poinformował rzecznik ministra Piotra Glińskiego. - Festiwal Prapremier otrzymywał dotację w ramach Programów Ministra od kilku ostatnich lat. Między innymi dzięki tym dotacjom stał się prestiżowym, utytułowanym i nagradzanym festiwalem. Z całą pewnością organizatorom Festiwalu Prapremier, który posiada wypracowaną markę, łatwiej pozyskać sponsorów, w tym mecenat prywatny - twierdzi resort.

Frąckowiak komentuje: - To kuriozalny argument. Największe i najbardziej prestiżowe wydarzenia kulturalne zawsze były wspierane przez MKiDN. Ta zmiana optyki jest kompletnie niezrozumiała. Zwłaszcza że Festiwal Prapremier w nowej formule organizowany jest zaledwie od dwóch lat. To zabijanie idei, w jej początkach. Sugerowany przez ministerstwo mecenat, m.in. przez brak zachęty podatkowej ze strony państwa, praktycznie w Polsce nie funkcjonuje. Zdobycie w ten sposób kwot, koniecznych do zrobienia dużego międzynarodowego festiwalu bez wsparcia ministerialnego, jest nierealne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji