Artykuły

Łódź. "Niżyński" w rozjazdach

Teatr im. Jaracza w Łodzi w tym sezonie podróżuje nieustannie. Przedstawieniem najczęściej zapraszanym przez festiwale i teatry z innych miast jest "Niżyński" [na zdjęciu].

Monodram Kamila Maćkowiaka chyba częściej prezentowany jest poza Łodzią niż na macierzystej scenie.

Najbliższą podróż, jeszcze w kwietniu, "Niżyński" odbędzie do Szczecina na Festiwal Małych Form "Kontrapunkt". Maj przyniesie aż pięć wyjazdów. Maćkowiak swój monodram zaprezentuje publiczności w Chorzowie (na scenie Teatru Rozrywki) i w warszawskim Teatrze Narodowym.

W pierwszej dekadzie maja artysta weźmie także udział w aktorskim festiwalu, czyli w Kaliskich Spotkaniach Teatralnych. Później kolej na Festiwal Hoffmanowski w Poznaniu.

Najbardziej rozchwytywane przedstawienie Teatru im. Jaracza opowiada o Wacławie Niżyńskim, wybitnym tancerzu i choreografie, prekursorze tańca nowoczesnego. Niżyński popadł w obłęd. W styczniu 1919 roku, w wieku zaledwie 29 lat, wystąpił po raz ostatni. W ciągu sześciu tygodni od ostatniego występu do zamknięcia w szpitalu psychiatrycznym napisał "Dzienniki" - wstrząsający zapis stanów psychozy. Artysta spędził w zakładach psychiatrycznych 30 lat. Zmarł w Londynie w 1950 roku. "Niżyński" to w pewnym sensie spektakl autorski: Waldemar Zawodziński wyreżyserował go, jest także autorem scenografii, zaś występujący w roli Niżyńskiego Maćkowiak sam ułożył choreografię. Obaj panowie napisali scenariusz.

Jesienią "Niżyński" weźmie udział w Międzynarodowych Wrocławskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora. Kamil Maćkowiak wystartuje w części konkursowej spotkań. Jako gość specjalny tej imprezy wystąpi w pokazach mistrzowskich Bronisław Wrocławski. Artysta pokaże we Wrocławiu trzy monodramy do tekstów Bogosiana: "Seks, prochy i rock and roll", "Czołem wbijając gwoździe w podłogę" oraz "Obudź się i poczuj smak kawy". Wrocławski właśnie wrócił z węgierskiego Egeru, gdzie podbił publiczność "Czołem wbijając...".

Do wyjazdu dalekiego i długiego przygotowuje się "Klaustrofobia" Konstantina Kostienki w reżyserii Dariusza Siatkowskiego. Bohaterami sztuki są trzej więźniowie skazani na życie w jednej celi. Tematem nie jest jednak społeczny aspekt ich historii, ale emocjonalne napięcie, które rośnie pomiędzy zamkniętymi w klatce mężczyznami. Autor nie lituje się nad bohaterami, ale pokazuje ich walkę o miłość i ludzkie odruchy. Obok reżysera w przedstawieniu występują: Mariusz Jakus i Rafał Dąbrowski (gościnnie z PWSFTViT). "Klaustrofobia" sposobi się do tourn...e po Rosji (aż po granicę z Chinami). Terminy nie są jeszcze ustalone.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji