Artykuły

Mikos zamiast Klaty w Starym Teatrze. Burza po wyborze, ostre komentarze

Środowisko artystyczne Krakowa w szoku po przegranej Jana Klaty w konkursie na stanowisko dyrektora Narodowego Starego Teatru. Reżyserka Monika Strzępka mocno komentuje: Temu teatrowi napluto w twarz.

Komisja konkursowa, powołana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zdecydowała we wtorek, kogo zarekomenduje ministrowi Glińskiemu na stanowisko dyrektora Starego Teatru.

Ku zaskoczeniu środowiska artystycznego padło na Marka Mikosa, dziennikarza i redaktora kulturalnego, zwolnionego przez Jacka Kurskiego dyrektora TVP Kielce i niegdyś kierownika literackiego Teatru Ludowego w Krakowie. Oddano na niego 5 z 9 komisyjnych głosów (wszystkie należały do przedstawicieli MKiDN).

Jan Klata, którzy szefuje Staremu Teatrowi od 2013 r., dostał tylko dwa głosy. Kolejne dwa poparły kandydaturę reżysera i współpracownika Krystiana Lupy - Pawła Miśkiewicza.

Chrząstowski: Wybór polityczny

Od ogłoszenia komisyjnej rekomendacji w zespole Starego Teatru wrze. Aktorzy i pracownicy w większości popierali Klatę. Wczoraj nie kryli rozgoryczenia.

Juliusz Chrząstowski (aktor i teatralny związkowiec) mówił "Wyborczej", że potraktowano ich jak stado baranów, a wybór jest polityczny.

Nowakowski: "Mikos nie jest artystą"

Zaskoczony decyzją komisji konkursowej jest Andrzej Nowakowski, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor wydawnictwa Universitas i były szef Instytutu Książki: - Wybór przez komisję konkursową Marka Mikosa na nowego dyrektora Starego Teatru w Krakowie to propozycja nieodpowiedzialna. Nie ma żadnego merytorycznego powodu, dlaczego Jan Klata nie miałby kontynuować swojej misji. Mikos nie jest artystą. Oczywiście nie zawsze artysta musi być dyrektorem instytucji kultury, ale szefowanie Staremu to coś więcej niż "urzędniczenie". Komisja podjęła decyzję kompletnie niezrozumiałą na tle pozostałych kandydatów. Ta - z pewnością - wzbudzi ferment i kontrowersje, które Staremu z pewnością nie będą służyć.

Strzępka: "Członkocyngle"

Jeszcze więcej emocji jest w komentarzu Moniki Strzępki, reżyserki: - To jest ostateczna kompromitacja konkursu jako sposobu wyłaniania kandydatów. "Członkocyngle" - jak nazywam członków komisji, którzy zagłosowali za tym rozwiązaniem - nie spali spokojnie tej nocy. Swoją decyzją zamknęli ten teatr i napluli mu w twarz. Prawdopodobnie szykuje się powtórka z Wrocławia. To przerażające, jak Ministerstwo Kultury traktuje swoje flagowe instytucje.

Fedorowicz: To poważny eksperyment

W krakowskim środowisku teatralnym Marek Mikos nie jest osobą nieznaną. Współpracował z nim m.in. Jerzy Fedorowicz, były dyrektor Teatru Ludowego.

- Marka Mikosa znam bardzo dobrze. To były dziennikarz "Wyborczej", krytyk teatralny. Nie traktuję wyniku komisji konkursowej jako decyzji politycznej. Przecież Marek Mikos stracił funkcję dyrektora TVP Kielce z nastaniem rządów Jacka Kurskiego. Od czasów Jana Pawła Gawlika pierwszy raz zdarza się, że to nie artysta będzie dyrektorem Starego Teatru. To poważny eksperyment. Zobaczymy, jak w jego obliczu zachowa się zespół, który - z tego, co wiem - poparł Jana Klatę. Jestem lekko zdziwiony decyzją komisji konkursowej. Stawiałem na zwycięstwo Klaty lub Pawła Miśkiewicza. To najbardziej utytułowani reżyserzy, którzy stanęli do konkursu. Rozumiem, że to Mikos ujął członków komisji swoim programem na Stary Teatr - mówi.

I dodaje, że boi się konfliktu między zespołem aktorskim a nowym dyrektorem.

Mucharski: "Świetny zespół, świetne spektakle? Mało!"

Piotr Mucharski, redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego", decyzję komisji nazwał "głupią".

W komentarzu umieszczonym na stronie TP czytamy: "(...) jakość Starego Teatru pod dyrekcją Jana Klaty była niepodważalna dla każdego, kto nie ulega ideologicznemu zaczadzeniu i chodzi do teatru dla teatru, choćby i politycznego (czemu nie?). Można by się przeczepić do tego lub owego, ale chodziłoby wtedy o skalę zastrzeżeń, która jest niedostępna innym polskim teatrom. Świetny zespół, świetne spektakle? Mało!".

I dalej: "Nowy dyrektor Starego Teatru to mój kolega. Został najlepszym wyborem komisji i obawiam się, że dość sprytnym, bo o Marku Mikosie nie sposób złego słowa powiedzieć. Prócz tego, które nie jest o nim: ministerstwo i komisja zabiły Stary Teatr".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji