Artykuły

Kraków. Stypa w Starym Teatrze. Jana Klatę zastąpi Marek Mikos

W Starym stypa. Klata nie będzie szefował jednej z najważniejszych scen w Polsce. Aktorzy i pracownicy teatru są w szoku. Środowisko teatralne również. Nowym dyrektorem zostanie Marek Mikos, dyrektorem artystycznym ma być bliżej w Krakowie nieznany Michał Gieleta.

Komisja konkursowa rekomendowała na stanowisko dyrektorem Narodowego Starego Teatru w Krakowie Marka Mikosa. Taka informacja została opublikowana na stronie ministerstwa kultury. Przez cały wtorek trwały w Warszawie trwały komisyjne przesłuchania kandydatów na to stanowisko. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie minister Piotr Gliński. Najprawdopodobniej podpisze nominację, bo w dziewięcioosobowej komisji aż sześć osób reprezentowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Marek Mikos w rozmowie z "Wyborczą" odmówił komentarza. Stwierdził jedynie, że dopóki nie będzie oficjalnego głosu ministerstwa, nie będzie w tej sprawie zabierał głosu.

Z naszych informacji wynika, że przedstawiony przez niego program na krakowski teatr to polifoniczność, otwartość i scena oparta o wzorce szekspirowskie.

Mikos jest dziennikarzem i redaktorem (pracował m.in. w "Wyborczej", gdzie pisał również recenzje teatralne), pełnił funkcję dyrektora TVP Kielce (zwolniony w zeszłym roku na fali "dobrej zmiany"), a także pracował w dziale promocji krakowskiego Wydawnictwa Literackiego. Obecnie uczy studentów dziennikarstwa na Uniwersytecie Papieskim im. Jana Pawła II. Znajomi mówią, że to erudyta, przemiły, spolegliwy i uczciwy człowiek.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że jego prawą ręką i dyrektorem artystycznym, zaaprobowanym przez komisyjną większość, będzie Michał Gieleta. W środowisku mało znany reżyser, który współpracował z - jaki czytamy na stronie Opery Bałtyckiej - "wieloma wybitnymi artystami teatru europejskiego" i "reżyserował sztuki po obu stronach Atlantyku".

W środowisku szok

Zadzwoniliśmy do Juliusza Chrząstowskiego, aktora Starego i działacza OZZ Inicjatywa Pracownicza w Narodowym Starym Teatrze. - Cóż powiedzieć, mamy stypę. Popołudniem we wtorek mieliśmy mieć próbę generalną "Wesela" w reżyserii Klaty. Zespół nie był w stanie się zebrać. Jesteśmy w szoku. Zignorowano wszystkie postulaty pracownicze i związkowe. Nie wiemy nic na temat pana Mikosa i stojącego za nim pana Gielety. Widocznie ministerstwo chce przetrenować na nas wariant wrocławski - mówi aktor.

Dodaje, że jeśli minister Gliński zgodzi się na kandydaturę rekomendowaną przez komisję konkursową, zniweczony zostanie dorobek artystyczny zespołu. - Okazuje się, że dla ministerstwa nie liczy się poziom artystyczny, ale jakieś bliżej nieokreślone czynniki.

Chrząstowski zapewnia: - Trudno dziś mówić, jakie kroki podejmiemy, ale nie damy się traktować jak stado baranów.

Zaskoczony jest też teatrolog prof. Dariusz Kosiński. - Ta rekomendacja jest szokująca. Poza Klatą w gronie kandydatów były co najmniej dwa nazwiska, których wybór byłby racjonalny. Pana Mikosa wśród nich bym nie wymienił - komentuje.

Jego zdaniem, jeśli minister Gliński da wyborowi komisji zielone światło, będzie to oznaczało koniec autorskiego teatru. - Teatr w wydaniu Klaty to był jednak teatr niezależny, myślący. Nie znam programu pana Mikosa, ale hasła, że teatr ma być polifoniczny i szekspirowski oznaczają tak naprawdę teatr łatwy, taki, który wszystkim przypada do gustu i który wszyscy lubią - twierdzi.

Decyzja komisji konkursowej będzie zaskoczeniem także dla prawicowych komentatorów. Leszek Sosnowski, prezes wydawnictwa Biały Kruk, na łamach portalu Wpolityce.pl bagatelizował szanse Marka Mikosa na zwycięstwo w konkursie na stołek dyrektora Starego. "Jego prawdziwym i poważnym minusem jest to, że nigdy nie pracował dłużej w teatrze (bo dyrektorowanie telewizji w Kielcach to naprawdę nie to samo), a w ogóle jest urzędnikiem nie artystą" - napisał Sosnowski.

Co na to Klata?

Jan Klata był we wtorek pierwszym przesłuchiwanym przez komisję konkursową. Nie przez przypadek, bo jury uwzględniło fakt, że reżyser jest kilka dni przed premierą "Wesela". We wtorkowy wieczór zaplanowano próbę generalną, a dziś próbę medialną. Dotychczasowy dyrektor Starego - jak wynika z naszych informacji - z przesłuchania wyszedł zadowolony i optymistycznie nastawiony. Podobno odniósł wrażenie, że komisja była do niego nastawiona życzliwie, a rozmowa przebiegała merytorycznie.

Po południu, gdy gruchnęła wieść, kogo rekomenduje komisyjna większość, telefonu już nie odbierał.

Jan Klata już pół roku temu zapowiedział, że będzie starał się utrzymać stanowisko. Niedawno uzupełnił nawet wyższe wykształcenie, by jego kandydatura nie została odrzucona z przyczyn formalnych.

Jan Klata objął funkcję dyrektora Starego w styczniu 2013 r. Na deskach tego teatru wyreżyserował m.in. "Wroga ludu" Ibsena, "Do Damaszku" Strindberga i "Króla Leara" Szekspira, przed objęciem stanowiska - "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" Dicka (2006), "Oresteję" Ajschylosa (2007), "Trylogię" według Sienkiewicza (2009), a w 2010 r. "Wesele hrabiego Orgaza" Jaworskiego.

12 maja ma odbyć się premiera "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego.

Kandydaci kontra jury

Wśród kontrkandydatów Klaty, oprócz Marka Mikosa, byli: Paweł Miśkiewicz (współpracownikiem Krystiana Lupy), scenograf i były dyrektor krakowskiego Teatru Groteska Jan Polewka, były dyrektor teatru w Radomiu Adam Sroka oraz reżyser Dariusz Zawiślak i Jacek Zembrzuski.

W skład komisji konkursowej weszło sześciu przedstawicieli Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego: Agnieszka Komar-Morawska (przewodnicząca komisji), Joanna Wnuk-Nazarowa (wiceprzewodnicząca komisji), Bernadeta Sondej, Antoni Libera, Jakub Moroz, Piotr Tomaszuk. Skład uzupełnili wiceprezes Związku Artystów Scen Polskich Piotr Bogusław Jędrzejczak oraz reprezentanci załogi Starego Teatru - Radosław Krzyżowski (przewodniczący OZZ Inicjatywa Pracownicza w Narodowym Starym Teatrze) i Tadeusz Kulawski (przewodniczący NSZZ "Solidarność" przy NST).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji