Artykuły

Lalkowy rozmach światowego formatu

"Księga dżungli" wg Rudyarda Kiplinga w reż. Bernda Ogrodnika w Teatrze Arlekin w Łodzi. Pisze Agnieszka Jedlińska w Expressie Ilustrowanym.

Bernd Ogrodnik przeniósł na deski Teatru Arlekin "Księgę dżungli". To spektakl zrealizowany z rozmachem jakiego na scenie lalkowej w Łodzi jeszcze nie było.

Do realizacji przedstawienia zaangażowano światowej sławy lalkarza (dyrektor artystyczny i współzałożyciel islandzkiego Centrum Sztuki Lalkarskiej, pełni funkcję Mistrza Lalkarza Teatru Narodowego Islandii, wykładowca uniwersytecki, sławę zyskał jako twórca filmu "Zemsta Habalończyka"), który pracuje w Polsce po raz pierwszy.

- Ograniczeniem w teatrze jest przestrzeń, zwykle marionetki poruszają się po płaskiej scenie - mówi Bernd Ogrodnik. - My wymyśliliśmy las, skały, ruiny, po których lalki cały czas muszą się wspinać i je pokonywać.

Na potrzeby spektaklu powstały niezwykłe marionetki niciowe, zawieszone na pięciometrowych sznurach (standardowo mają one 2,5 metra). Aktorzy, którzy je prowadzą są zawieszeni na specjalnym pomoście nad sceną. Niektóre lalki, np. węża prowadzą wszyscy aktorzy zatrudnieni w teatrze. Artysta wykorzystał przy tym swój patent z filmu, czyli krzyżaki dające lalkom swobodę i większe możliwości poruszania się.

Zbudowano też jedyną w polskim teatrze lalkowym scenę obrotową, która ma 7,3 m średnicy, waży tonę i składa się z 12 elementów.

Bohaterowie spektaklu bawią już kolejne pokolenie najmłodszych widzów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji