Artykuły

5 dni, 10 koncertów, 5 zabytkowych miejsc wypełnionych dziełami doby średniowiecza, renesansu i baroku w wykonaniu najwybitniejszych przedstawicieli wykonawstwa historycznego to największe atuty rozpoczynającej się w środę, wiosennej edycji Actus Humanus Resurrectio.

Festiwal zakończy się w Wielkanoc wykonaniem włoskiego oratorium La Resurrezione Jerzego Fryderyka Haendla.

Gwiazdorska obsada to znak rozpoznawczy festiwalu Actus Humanus. Do ubiegłego roku w Gdańsku mieliśmy okazję podziwiać muzyczne kreacje takich gwiazd, jak m.in. Jordi Saval, Sonia Prina, Max Emmanuel Cencic czy Hilliard Ensamble, korespondujące z okresem Bożego Narodzenia. Po rezygnacji z prowadzenia krakowskiego festiwalu Misteria Paschalia, Filip Berkowicz postanowił zaszczepić ten sam pomysł w Gdańsku, organizując wielkanocną odsłonę Actus Humanus Resurrectio.

- Actus Humanus Resurrectio to jedyna w Polsce okazja usłyszenia w jednym miejscu i czasie tylu światowych gwiazd wykonawstwa historycznego, wywodzących się z różnych pokoleń, szkół i tradycji wykonawczych - mówi Filip Berkowicz, dyrektor festiwalu Actus Humanus. - W czasach unifikacji i standaryzacji stawiamy na najbardziej wyraziste osobowości świata muzyki dawnej - artystów, których rozpoznaje się po pierwszych kilku dźwiękach. Nie boimy się również zestawiania obok siebie niepokornych indywidualistów i tych, którzy od lat tworzą główny nurt interpretacyjny, wielkich klasyków i wschodzące gwiazdy.

Podczas tegorocznej, wielkanocnej edycji Actus Humanus Resurrectio zaprezentują się m.in. takie gwiazdy, jak William Christie, René Jacobs, Rinaldo Alessandrini, Ottavio Dantone i Björn Schmelzer z zespołami. W ich wykonaniu usłyszymy m.in. arcydzieła baroku, w tym Pasję wg św. Mateusza Jana Sebastiana Bacha, oratorium La Resurrezione Jerzego Fryderyka Haendla, program "Chants joyeux du temps de Pâques" złożony z utworów Marca-Antoine'a Charpentiera, fragmenty "Nieszporów Maryjnych" Claudia Monteverdiego, czy mało znane "Lamentacje" Carolusa Luythona i Pedra Ruimonte.

Wieczorne występy gwiazd poprzedzą prezentacje polskich artystów. Podczas popołudniowych recitali posłuchamy zarówno tych już uznanych, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają kariery: klawesynisty Marcina Świątkiewicza, lutnisty Michała Gondko, śpiewaka Adama Struga, śpiewaczki i harfistki Agnieszki Budzińskiej-Bennett oraz skrzypka Roberta Bachary.

- Zachwyty, zresztą w pełni uzasadnione, nad zachodnioeuropejskim nurtem wykonawstwa historycznego w Polsce często idą w parze z niedocenianiem artystów rodzimych. A przecież doczekaliśmy się sporej grupy znakomitości - mówi Berkowicz. - Wykształceni u mistrzów, obdarzeni nieprzeciętnym talentem i ogromną wiedzą zdobytą podczas wieloletnich studiów w najsłynniejszych ośrodkach muzyki dawnej, bez kompleksów wkroczyli na muzyczne salony Europy. Jestem pewien, że na festiwalu Actus Humanus Resurrectio zaprezentują się gdańskiej publiczności w pełnej krasie.

Program popołudniowych recitali ujęty został w klamrę bachowską: podczas pierwszego koncertu zabrzmią 24 Preludia z I tomu "Das wohltemperierte Klavier"oraz ich mało znany, a fascynujący kontekst - 24 Polonezy we wszystkich tonacjach urodzonego w Gdańsku Johanna Gottlieba Goldberga, ucznia Jana Sebastiana Bacha. Ostatnie festiwalowe popołudnie wypełni komplet Partit na skrzypce solo lipskiego kantora.

W międzyczasie posłuchamy muzyki lutniowej znad Bałtyku (w tym z XVI- i XVII-wiecznych tabulatur gdańskich i królewieckich), "Żołtarz Jezusów" Władysława z Gielniowa - jeden z najbardziej intrygujących zabytków polskiej kultury muzycznej oraz średniowieczne lamenty z kręgów anglosaskiego, francuskiego i iberyjskiego.

Festiwal potrwa od 12 do 16 kwietnia. Koncerty będą odbywały się w Centrum św. Jana, Dworze Artusa, Ratuszu Głównego Miasta, Ratuszu Staromiejskim, Wielkiej Zbrojowni i w Domu Uphagena.