Szczecin. Jutro premiera we Współczesnym
Jedynym rekwizytem, który zapewnia bohaterom dostęp do "lepszego świata", jest odbiornik radiowy. Teatr Współczesny pokaże w sobotę premierę "Feinweinblein. W starym radiu diabeł pali" na podstawie debiutu dramaturgicznego Weroniki Murek.
- Historia osnuta jest wokół niemieckiej pary Knauerów, która w trakcie wojny oddała chore dziecko za radio, oraz Świetlicowych, którzy w czasie wojny ukrywali żydowskie dziecko - opowiada reżyserka Katarzyna Szyngiera.
Tekst Weroniki Murek wygrał w 2015 roku Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Szyngiera widzi w nim wiele "aktualnych linków": - Ten tekst odnosi się do tego, czym jest polskość i gdzie się konstytuowała. Źródła pewnych sytuacji, związanych z ostrym podziałem społeczeństwa, osadza po II wojnie światowej. Stawia tezę, że zamiatanie pod dywan win i sekretów spowoduje, że one nam stamtąd powypadają i zaleją naszą rzeczywistość.
Scenografię zaprojektowała Agata Baumgart: - Chcę pokazać, że to byli ludzie w krajobrazie zmiecionego świata i musieli sobie na nowo po wojnie ustanowić porządek, etyczny, moralny - tłumaczy.
Muzykę przygotował Jacek Sotomski. - W przedstawieniu jest radio, w radiu audycje, ale również utwory muzyczne - zdradza reżyserka. - Utwory stworzyliśmy na bazie polskich wojennych, powojennych utworów patriotycznych, które są "wykoślawione", przeniesione na współczesny bazar. Bo nasze symbole narodowe, poczucie przynależności narodowej są dziś spauperyzowane, jarmarczne.
Bilety na premierę na dużej scenie Teatru Współczesnego w sobotę (8 kwietnia) o godz. 19 kosztują 50 zł. Kolejne przedstawienia w niedzielę, wtorek i środę o 19. Wtedy wstęp 35-23 zł.