Artykuły

Kraj. "Bohater naszych czasów" na zakończenie sezonu transmisji baletów z Teatru Bolszoj

W niedzielę, 9 kwietnia, transmisją baletu "Bohater naszych czasów" zakończy się sezon 2016-17 transmisji baletowych z Teatru Bolszoj w Moskwie. Spektakl będzie można obejrzeć na żywo w 17 kinach, a następnie w retransmisjach w innych ośrodkach.

Stworzenie nowego baletu na zamówienie Teatru Bolszoj zainicjował poprzedni dyrektor artystyczny tego zespołu, Siergiej Filin, który postanowił połączyć osobowości choreografa Jurija Posochowa i reżysera Kiriłła Serebriennikowa. To właśnie do tego ostatniego zwrócił się z pytaniem, jaki temat wybrał by dla nowego dzieła. Serebriennikow bez wahania wskazał na "Bohatera naszych czasów" - powieść Michaiła Lermontowa.

Reżyser zaprojektował także scenografię i współuczestniczył w stworzeniu kostiumów do spektaklu. Skomponowanie muzyki do tego trzyaktowego baletu powierzono młodemu, zaledwie 32-letniemu wówczas kompozytorowi Ilii Demuckiemu, znanemu z raczej tradycyjnego języka muzycznego. Choreograf Jurij Posochow to były pierwszy solista baletu Teatru Bolszoj, Duńskiego Baletu Królewskiego i San Francisco Ballet, gdzie jest obecnie choreografem rezydentem. Własne balety tworzy od 2000 roku. Już trzy razy współpracował z Teatrem Bolszoj: w 2004 roku wystawił na moskiewskiej scenie balet "Magrittomania", stworzony pierwotnie dla San Francisco Ballet. W 2006 roku zrealizował w Bolszoj "Kopciuszka" do muzyki Prokofiewa, który wykraczał poza tradycyjną bajkę, a 2012 zaproponował żartobliwą "Classical Symphony", w której pozwolił tancerzom z humorem potraktować własną wirtuozerię.

Twórcy baletu "Bohater naszych czasów" uznali, że wielowątkowa i wielopłaszczyznowa powieść Lermontowa nie nadaje się do linearnego opowiedzenia językiem klasycznego baletu z akcją. Zmieniającą się wraz z upływem czasu, ale i psychologicznie, główną postać Pieczorina postanowili powierzyć trzem różnym tancerzom, a całość pokazać w formie obrazów wyrażających ducha powieści i emocje bohaterów. Baletowa adaptacja powieści Lermontowa, składa się - jak i literacki pierwowzór - z kilku części: "Bela", "Tamań", "Księżniczka Mary" (wybranych z pięciu powieściowych epizodów), przedstawiających różne oblicza głównej postaci. Część pierwsza to retrospekcja na tle kaukaskich szczytów i zderzenie tańca klasycznego (cywilizacja europejska) z ludowym (czerkieskie stroje i tańce symbolizują wolność i siłę natury). Część druga to coś w rodzaju mistycznego thrillera, w którym znalazł się młody Pieczorin, wysłany do małego miasteczka na brzegu morza. Część trzecia, najmocniej osadzona w XIX-wiecznych realiach carskiej Rosji, rozgrywa się w uzdrowiskach, gdzie kuracjuszami byli zarówno arystokraci, jak i żołnierze okaleczeni w licznych wojnach prowadzonych przez imperium. Scenografia odtwarza niemal dosłownie uzdrowiskowy pawilon w Piatigorsku.

Carska Rosja. Młody oficer Pieczorin zostaje wysłany na Kaukaz. Bardziej niż służba pochłaniają go jednak przygody z kobietami, zarówno miejscowymi, jak i rosyjskimi damami. Znudzony, niezdolny do głębszych uczuć, rani nie tylko kolejne kochanki, ale także przyjaciół i siebie samego. To opowieść obnażająca tajniki rosyjskiej melancholijnej duszy. Sam Pieczorin stał się zresztą pierwowzorem całej galerii rosyjskich bohaterów literackich: tzw. ludzi zbędnych, znudzonych egzystencją, zimnych dandysów, niemających celu w życiu. W 2016 roku spektakl został nagrodzony aż trzema Złotymi Maskami, prestiżowymi rosyjskimi nagrodami teatralnymi. W głównych partiach zobaczymy: Igora Cwirko, Artioma Owczarenkę i Rusłana Skworcowa jako Pieczorina, Olgę Smirnową, Jekaterinę Szypulinę i Swietłanę Zacharową w rolach kobiet życia głównego bohatera.

Rozpowszechnianiem spektakli z cyklu "Bolshoi Ballet Live" na terenie Polski zajmuje się dystrybutor najwyższej jakości kontentu alternatywnego dla kin, w tym transmisji HD LIVE i retransmisji HD z najlepszych teatrów i sal koncertowych świata, będący jednym ze światowych pionierów w tym zakresie. Marka www.nazywowkinach.pl została ustanowiona przez firmę CIKANEK FILM, działającą obecnie w 14 krajach Europy Centralnej i Wschodniej, a powstałą w roku 2007, by kreować i rozwijać rodzący się właśnie fenomen transmisji do kin spektakli i koncertów. Rocznie firma w samej tylko Polsce sprzedaje ponad 100.000 biletów.

***

GDZIE OGLĄDAĆ "BOHATERA NASZYCH CZASÓW":

Na żywo:

Bydgoszcz Multikino

Dąbrowa Tarnowska Kino Sokół

Gdańsk Multikino

Gdynia Multikino

Gliwice kino Amok

Katowice Kino Rialto

Kraków Multikino

Limanowa Limanowski Dom Kultury kino Klaps

Lublin Multikino

Olsztyn Multikino

Poznań Multikino Malta

Rzeszów kino Zorza

Szczecin Multikino

Warszawa (1) Kino Praha

Warszawa (2) Multikino Złote Tarasy

Wrocław Kino Nowe Horyzonty

Zabrze Multikino

7 maja Oświęcim Oświęcimskie Centrum Kultury - Nasze Kino

11 maja Dębica kino Kosmos

14 maja Łódź Łódzki Dom Kultury kino Szpulka

14 maja Konin Kino Oskard

21 maja Łuków kino Łuków

28 maja Ostrów Wielkopolski kino Komeda

28 maja Poznań kino Rilato

28 czerwca Kęty Dom Kultury w Kętach

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji