Rodzinne intrygi
Komedia jednego z najpopularniejszych brytyjskich dramatopisarzy Alana Ayckbourna.
Stojący na czele rodzinnej firmy bohater postanawia prowadzić ją w sposób absolutnie uczciwy.
Co stanie się, gdy szczytne ideały napotkają pierwszą przeszkodę? Krytycy często traktują "Mały rodzinny interes" jako satyryczny komentarz okresu "thacheryzmu" w Wielkiej Brytanii. Sztuka pełna jest angielskiego humoru.
W komedii, której akcja rozgrywa się latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, w czasach rządów Margaret Thatcher, przedstawiona jest historia upadku rodzinnej firmy produkującej meble. Starzejący się właściciel, siedemdziesięcioletni Ken (Marian Dworakowski) nie radzi sobie w nowej rzeczywistości. Postanawia przekazać firmę zięciowi Jackowi (Paweł Niczewski), który uchodzi za najuczciwszego członka klanu. Córka Jacka, Samanta, wpada na kradzieży kosmetyków w sklepie. Prowadzący śledztwo detektyw sugeruje, że wie, iż z rodzinnej firmy od lat wyprowadzane są pieniądze.
Czy powołanie na dyrektora firmy człowieka uczciwego ma zaświadczyć o jej nieskazitelności, czy raczej służyć dalszemu maskowaniu korupcji? Czy uczciwość może pozostać bez skazy w otoczeniu kłamstwa? Jak zachowa się Jack?
Zdaniem twórców przedstawienia jest to komedia, która ma szansę rozmawiać z każdym widzem, bo każdy z nas z osobna wpisany jest w jakiś układ. Często wyznawany porządek wartości poddawany jest różnym pokusom - w zależności od sytuacji ludzie zastanawiają się, na czym można zyskać i jak wykorzystać system, w którym funkcjonują. Dziś te tematy są bardzo bliskie ludziom.