Artykuły

Pierwsi po premierze. Papkin w woreczku

Pierwsi po premierze

Wydaje mi się, że wystawie­nie pupy przez Papkina to prawdziwa rzeczywistość Tar­nowa. Wszyscy to ostatnio ro­bią temu pięknemu miastu. Wojewoda Grad, bo sprzedał województwo tarnowskie. Kraków, bo pokazał, kto tu rządzi. Arcybiskup Życiński, bo pozostawił tu jedynie swo­jego protegowanego, dyrekto­ra teatru Stanisława Świdra. A swoją drogą czemu się obra­żamy, my tarnowianie, skoro tę samą część ciała pokazuje się na scenie również premie­rowi? Jesteśmy pierwsi po premierze.

Papkin w woreczku

Nie mieszkam w Tarnowie, ale uśmiałem się z golizny Pap­kina. Znam "Zemstę" i nijak mi nie pasuje rozbieranie się do "Zemsty". Ale z drugiej stro­ny pomyślałem sobie, że może reżyser spełnił jakiś swój za­mysł, skoro Papkin z przyro­dzeniem w woreczku poruszył Tarnów, ba, całą Małopolskę i kto wie czy tylko. Tak mało się ostatnio śmiejemy, więc do­brze, że choć taka Papkinowa gratka się trafiła.

W tej rubryce publikujemy wypowiedzi Czytelników. Z opiniami tymi nie zawsze utożsamiamy się.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji