Artykuły

Whatever

"Rewizor. Będzie wojna!" Artura Pałygi w reż. Małgorzaty Bogajewskiej w Teatrze Ludowym w Krakowie. Pisze Maciej Stroiński.

Czasem się czuję jak mięso armatnie, które chodzi na to wszystko oglądać, żebyście Wy nie musieli. Żeby DAĆ ŚWIADECTWO. Dobrze, że jak zapraszają, to nie każą płacić, bo to nie Warszawa. Jeśli możecie, to idźcie za darmo, wtedy przynajmniej szlag, który Was trafi, okaże się tańszy. Ale nawet podkurwienia mi nie wystarczyło, żeby nie spać na siedząco.

Taka duża scena, a tak very nieużyta. Aktorzy wmontowani w pustkę, no źle to wygląda i jest jakby wróżbą. To jak dostać łyżkę ryżu na talerzu na pół stołu. Spektakl spokojnie by się zmieścił w Stolarni, i przestrzennie, i treściowo, może nawet pod Ratuszem. Ale jeśli grać jak Krystian Pesta, tak szerokim gestem, to i stadionu Cracovii by nie wystarczyło. Ten to zresztą pikuś. Bohater Dziecko to jest dopiero szczery wstyd na sali. On gra spektrum czego? A Pani Szczurowa, w tych uszach i ogonie zwierzająca się kiblowi? Nawet pokłócić się porządnie z mężem nie potrafi, bo robi to sztywnym i nie swoim tekstem. Było bukkake z wody mineralnej. Klimat a la Kopydłowo i sami oceńcie, czy to dla Was wada.

W sprawie Pałygi: Gogol byłby lepszy. Tym razem Pałyga nie wie, czy chce być Gogolem, czy może Demirskim, robi "parafrazę" i że "będzie wojna", ale straszyć trzeba umieć, nie wystarczy wyjechać na scenę z Zagładą. I wiecie co? Aluzyjki nie działają! Spektakl "aktualny" i "opozycyjny", tyle że okropny, i tego nie trzeba pisać w cudzysłowie. Twórcy mają przesłanie, a widzowie, mówię za siebie, mają wyjebane. Słyszę, że "ten kraj nie istnieje", i myślę: ja cię, ale powiedzieli, normalnie całą czapkę! "Chcę sławić brak wyobraźni, chcę go postulować" - usłyszcie to zdanie i pomyślcie o jego wartości estetycznej. Milion zakończeń, a na koniec piosenka.

Byłem dobrze nastawiony, ale widzę po swoich notatkach, jak mi wszystko opadało, jak od ciekawości przechodzę do przekleństw i nienotowania. Spektakl typu "szkoda sensu". Będzie wojna? A whatever...

Ludowy ma nową dyrekcję oraz starą estetykę. Jednym z tematów tego "Rewizora" była rewolucja wstecz, w czasie której "IDZIE STARE!" Właśnie widzę!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji