Artykuły

"Hymn do miłości na orkiestrę, chór pluszaków i innych" pokaże w Teatrze Polskim Marta Górnicka - reżyserka znana w Polsce i na świecie, zdobywczyni wielu nagród. Premiera już 21 stycznia.

Górnicka [na zdjęciu] jest odkryciem Macieja Nowaka jeszcze z czasów, gdy był dyrektorem Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego. To tam młoda reżyserka i wokalistka stworzyła Chór Kobiet. W pierwszym spektaklu "Tu mówi chór" kobiety w różnym wieku recytowały, śpiewały, krzyczały i szeptały teksty dotyczące kobiecości - mieszały się fragmenty tekstów feministycznych z przepisami gospodyń domowych. Chór Kobiet szybko zyskał popularność, także za granicą.

Chór Polaków

Potem powstał drugi spektakl Chóru, w którym dziewczyny mierzyły się z wizerunkiem Maryi i statusem kobiety w religii chrześcijańskiej - "Magnificat". Górnicka, choć osiągnęła kolejny sukces, nie spoczęła na laurach. Stosując własną metodę wokalno-aktorską stworzyła jeszcze między innymi "Requiemaszynę" (tym razem chór był męski), a także wiele spektakli chóralnych poza granicami Polski. W kraju natomiast powstała "Konstytucja na chór Polaków" - od 1 do 3 maja zeszłego roku (już w trakcie zamieszania związanego z Trybunałem Konstytucyjnym), w czasie otwarcia Nowego Teatru w Warszawie, chór odczytał tekst konstytucji. Tym razem członkami chóru byli najróżniejsi ludzie - kobiety i mężczyźni, aktorzy profesjonalni i nieprofesjonalni, pełnosprawni i niepełnosprawni, różnych orientacji, wyznań i kolorów skóry.

Potworny śpiewnik patriotyczny

W Poznaniu Górnicka tworzy ostatnią część swojego międzynarodowego tryptyku "Matka Courage" (poprzednie spektakle z tego cyklu miały premierę w Izraelu i Niemczech). W "Hymnie do miłości" poza aktorami z Teatru Polskiego, wystąpią także ludzie wyłonieni podczas otwartego castingu - najróżniejszych profesji i przekonań.

Tym razem Górnicka, razem z dramaturżką Agatą Adamiecką biorą na warsztat narodowe pieśni, tworząc coś w rodzaju "potwornego śpiewnika patriotycznego", na który złożą się fragmenty hymnu narodowego, religijnych i patriotycznych pieśni, tak często dotykających haseł takich jak "krew i chwała". Twórcy chcą śledzić związki pomiędzy muzyką a zbrodnią, dlatego istotną inspiracją był obraz obozowej orkiestry, której muzyka towarzyszyła Zagładzie. Istotne dla Górnickiej jest także pytanie, jak dzisiaj rozumiane jest biblijne przykazanie "Kochaj bliźniego jak siebie samego" - czy przypadkiem, rozumiane zbyt dosłownie, nie daje przyzwolenia na głoszenie ideologii skrajnego nacjonalizmu i rasizmu, na wykluczanie tego co inne niż my sami.

Premiera - 21 stycznia o godz. 19 na Dużej Scenie.