Artykuły

Wielka gala u Solskiego

Dzień premiery "Balladyny" w tarnowskim Teatrze im. L. Solskiego zbiegł się z Międzynarodowym Dniem Teatru oraz z 30. rocznicą wystawienia w Tarnowie "Balladyny" przez Lidię Zamkow-Słomczyńską. Dodatkowym powodem do zorganizowania 28 marca wielkiej gali było 35-lecie upaństwowienia tarnowskiej sceny oraz otwarcie wystawy poświęconej patronowi teatru - Ludwikowi Solskiemu.

Premierowy spektakl "Balladyny", w którym gra praktycz­nie cały zespół teatru, wyreżyserowała Teresa Krzan. W opinii wielu widzów przełamuje on złą passę teatru.

W tarnowskiej "Balladynie" stary świat baśni i obłudy mie­sza się z realnym, wywołując skojarzenia do współczesności. Interesujące ujęcie tematu (np. występują dwie Goplany), uwi­kłania jednostki w problemy otaczającego ją świata, sprawia, że widz wychodzi z teatru z uczuciem, iż grom z jasnego nieba powinien uderzyć nie w główną bohaterkę, ale w przytłaczającą ją zewsząd szarzyznę (podkreś­loną umiejętnie scenografią An­drzeja Prokopa i muzyką Boles­ława Rawskiego).

"Balladyna" w wykonaniu Marioli Łabno jest bardzo ludz­ka. Podkreślone i zaakcentowa­ne przez aktorkę wyrzuty su­mienia sprawiają, iż zło, które czyni, staje się jej udziałem jak­by mimochodem i z konieczności. Prawdziwą, bardzo ciepłą i ser­deczną matkę zagrała Lidia Holik-Gubernat, a Przemysław Tejkowski w roli Grabca skutecznie rozbawił publiczność.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji