Artykuły

Michał Kotański: To był dobry rok

O minionym roku i perspektywach w obecnym rozmawiamy z Michałem Kotańskim, od blisko roku kierującym kieleckim teatrem dramatycznym.

Najkrótsze podsumowanie tego okresu...

- To był dobry rok. Teatr imienia Stefana Żeromskiego przemierzył aż 27 500 kilometrów i zagrał 224 spektakle, które obejrzało ponad 46 tysięcy widzów. Wpływy wyniosły milion 168 tysięcy złotych.

Zawojowaliście również kilka nowych, ważnych scen.

- "Dzieje grzechu" zostały zagrane w siedmiu miejscowościach w ramach programu Teatr Polska. "Samotność pól bawełnianych" w reżyserii Radosława Rychcika pojechała na gościnne występy do Teatru Rozmaitości w Warszawie, następnie rozgrzała publiczność Open'era, a na koniec podbiła Sao Paulo i Rio de Janeiro. Brazylijska publiczność festiwalowa nagrodziła spektakl owacjami na stojąco, co - jak usłyszeliśmy - należy w Brazylii do rzadkości. W tym roku teatr miał też bardzo miłą przygodę: "Samotność pól bawełnianych" wraz z "Harper" weszły do programu Festiwalu Nowego Teatru w Rzeszowie. Obydwa spektakle przywiozły nagrody: wyróżnienie za muzykę do "Samotności..." dla zespołu The Natural Born Chillers oraz nagrodę dla Młodego Twórcy, którą zdobyła Magda Grąziowska, odtwórczyni roli Harper Regan. Scenografka spektaklu "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" Agata Andrusyszyn przywiozła z Festiwalu Nowej Scenografii w Katowicach Nagrodę Specjalną Teatru Śląskiego. Ten ostatni spektakl to efekt współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Teatralną w Krakowie. W grudniu 2015 zawarliśmy porozumienie i do 2019 roku będziemy wspólnie przygotowywać spektakle studentów Wydziału Reżyserii tej uczelni. W przedstawieniach biorą udział kieleccy aktorzy. Teatr przygotował już dwa spektakle, ten Elżbiety Depty oraz "Kła" w reżyserii Bartosza Żurowskiego.

Rok zakończył się nagraniem "Dziejów grzechu" dla TVP Kultura.

- Sztuka w mojej reżyserii jest drugim w historii kieleckiego teatru spektaklem nagranym przez TVP Kultura. To było duże przedsięwzięcie - w spektaklu bierze udział 18 aktorów. Emisja w kwietniu.

Po tak intensywnym roku jakie plany na 2017?

- Przygotowujemy się do rozpoczęcia generalnego remontu siedziby w 2018 roku, trwają prace koncepcyjne i poszukiwanie dogodnej lokalizacji, gdzie teatr mógłby funkcjonować w okresie przejściowym. Zależy mi na unowocześnieniu i rozbudowie dużej sceny. Brakuje profesjonalnej małej sceny, sali prób oraz lepszego zaplecza technicznego. Miniony rok zakończył się odzyskanie m udziałów w budynku. Trwało to 19 lat. W sądzie toczyła się sprawa z mającą 27 procent udziałów w kamienicy rodziną państwa Michalskich. Bez 100 procent własności nie mogliśmy sięgnąć po pieniądze unijne na przeprowadzenie generalnego remontu. Ostatecznie udało się wykupić udziały. Planuje się, że przeprowadzenie remontu potrwa trzy lata. Inwestycja ma kosztować ponad 50 milionów złotych. Oznacza to, że od 2018 roku spektakle będą grane poza siedzibą teatru.

Na co pozwoli tegoroczna dotacja z Urzędu Marszałkowskiego?

- Większa jej część zostanie przeznaczona na przygotowanie remontu. Mniejsza - na działalność artystyczną. Być może dzięki nim uda się zwiększyć liczbę premier oraz zwiększy się komfort pracy działu technicznego. Chciałbym także poszerzyć zespół aktorski o kilka nowych twarzy.

Skoro o premierach mowa...

- Przed nami cztery premiery: dwa spektakle muzyczne, (pierwszy już za kilka dni) "Kropka kreska, kropka kreska" Tomasza Jękota w reżyserii Pawła Paczesnego oraz "Zaucha. Welcome to the.prl" Zuzy Bućko, Szymona Bogacza i Adama Biernackiego, komediowy "Zabić celebrytę" Radosława Paczochy w reżyserii Gabriela Gietzkiego oraz "Wampir" Władysława Reymonta w adaptacji Radosława Paczochy w mojej reżyserii. Chciałbym, również zaprosić kilka spektakli gościnnych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji