Artykuły

Rok 2016 w kulturze. Jest się czym chwalić

W mijającym roku nie zabrakło artystów, z których mogliśmy być dumni, zaskakujących zmian i nowych inicjatyw miejskich - pisze Małgorzata Muraszko w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Dużym europejskim sukcesem były filmy "Dzień babci" absolwenta gdyńskiej filmówki Miłosza Sakowskiego (nagroda główna na Foyle Film Festival w Irlandii) oraz "Plac Zabaw" pochodzącego z Gdyni reżysera Bartosza M. Kowalskiego (udział w konkursie głównym festiwalu filmowego w San Sebastian).

Był to także rok aktorki gdańskiego Teatru Wybrzeże Doroty Kolak (nagroda za drugoplanową rolę kobiecą w filmie "Zjednoczone Stany Miłości" Tomasza Wasilewskiego), która wraz z Mirosławem Baką otrzymała Nagrodę im. Aleksandra Zelwerowicza za kreacje w spektaklu "Kto się boi Virginii Woolf?" [na zdjęciu] Edwarda Albee'ego w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego.

W Europie coraz głośniej robi się o trójmiejskiej formacji Trupa Trupa, która wydała płytę "Headache" w francuskiej wytwórni Ici d'ailleurs, a w styczniu wystąpi na jednym z ważniejszych festiwali "pokazowych" w Europie - Eurosonic w holenderskim Groeningen.

To był też rok zmian w Operze Bałtyckiej, która w sezon 2016/2017 pod przewodnictwem nowego dyrektora, Warcisława Kunca, weszła lekką i kolorową "Cyganerią" Pucciniego w reżyserii Karen Stone. To odczuwalna zmiana, zerwanie z dusznymi i mrocznymi spektaklami dyrektora Marka Weissa. Kunc zmaga się jednak z tymi samymi problemami (finansowymi i kadrowymi) co poprzednik, a o tym, czy była to dobra zmiana na stanowisku dyrektorskim, pokaże rok 2017.

W tym roku nie zawiodła sztuka miasta. Przed mieszkańcami Gdańska nieuczęszczane dotąd rejony odkryły dwie inicjatywy Instytutu Kultury Miejskiej: Odcinki i Narracje (przy współpracy z Gdańską Galerią Miejską). Te pierwsze, które zastąpiły Narracje, zaprowadziły w czerwcu na Wilczy Szaniec, a drugie - w październiku na Biskupią Górkę. Sopocki Artloop też ingerował w miasto, a swoje działania skupił na popularnym wśród turystów molo. Po raz pierwszy festiwal trwał tydzień, co było pomysłem nietrafionym - przez rozciągnięcie działań w czasie zatraciła się cała idea imprezy. Zabrakło pierwiastka łączącego ludzi, a instalacjom brakowało opisów, przez co dla większości zwiedzających były to działania niezrozumiałe.

W 2016 r. Gdańsk odwiedził Wrocław. W ramach programu Koalicja Miast dla Kultury kolektyw kuratorski Znajomi znad Morza (Anna Witkowska, Emilia Orzechowska, Jakub Knera i Sylwester Gałuszka) spędził tydzień w Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Przejęli jedną z kamienic przy Rynku i przywieźli to, co kojarzy się z Gdańskiem: była plaża i parawany, bursztyn w płynnej formie "Bursztynowego szlaku" oraz dużo muzyki, kultury i sztuki. Czy ta rezydencja zapisała Gdańsk na stałe w pamięci wrocławian - być może czas przyniesie odpowiedź na to pytanie.

Jednak to, co pokazał pobyt we Wrocławiu, i czego doświadczamy już od kilku lat, to zacieśniająca się współpraca trójmiejskiego środowiska artystycznego. Twórcy i kuratorzy sztuki mogą na sobie polegać, wspierają się w ramach Koalicji Miast, na Narracjach i Artloopie (kuratorem obu był Stach Szabłowski) czy Odcinkach. Tak trzymać!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji