W Rusałce zabłysła Lampa Aladyna
KIEDY SZTUKA PODOBA SIĘ dorosłym - biją brawa. Nieco inaczej reagują dzieci. Zainteresowanie sztuką i swój entuzjazm objawiają okrzykami, a w momentach najwyższego napięcia - powstawaniem z miejsc. Tak właśnie było na premierze wystawionej przez szczeciński Teatr Lalek "Rusałka" sztuki pt. "Lampa Aladyna": chyba pół spektaklu młodociana widownia spędziła stojąc, z językami wysuniętymi na brodę...
"Lampa Aladyna", sztuka Makarczyka i Ryla w adaptacji Aleksandra Fogla może zresztą zachwycić nie tylko dzieci, ze względu na głęboki sens arabskich sentencji, wypowiadanych przez ubogiego szewca Kamela. Sądzę jednak, że pewne kwestie w pierwszych i ostatnich obrazach są zbyt długie a czasem nawet zgoła niezrozumiale dla młodocianego widza,
SZTUKA jest barwna i ciekawa. Śliczne, bogate kolorystycznie, w orientalnym stylu dekoracje, wyjątkowo trafnie dobrane typy lalek, oraz ciekawa akcja, obfitująca w dramatyczne momenty - stwarzają w sumie wyjątkowo efektowne i piękne widowisko. Największe chyba brawa wywołują zespołowe sceny taneczne orszaku córki Sułtana - Hazelli.
W OCENIE WYKONAWCÓW na najwyższą notę zasługuje sam Aladyn w wykonaniu Wiesławy Kłodzińskiej, dalej niezrównany Kamel, sprowadzony przez J. Kornackiego.
Bardzo dobrze grają; ptak Bimbadola, który śpiewa i mówi dźwięcznym głosem Dagny Kaczorowskiej. Wielki Wezyr w wykonaniu W. Dobromilskiego oraz Hazelli - A. Jurewicz. Wdzięczną postać harfiarza prezentują: Broniewska śpiew i W. Dobromilski animacja.
Nieco słabszy, szczególnie głosowo, jest przerażający czarownik El Magiga w interpretacji Romana Gwiazdy. Ten ostatni zdał natomiast egzamin na piątkę z plusem jako sprawca efektów świetlnych.
Dobrą muzykę dobrał do sztuki i umiejętnie prowadzi zespół wykonawców W. Basiewicz.
Ambitne przedstawienie "Lampy Aladyna" jest jeszcze jednym argumentem, że wreszcie szczeciński Teatr Lalek trzeba traktować bardziej serio. Warunki, w jakich obecnie pracuje zespół są stanowczo poniżej krytyki, a sprawa nowego, właściwego lokalu dla teatru nadal wędruje po urzędowych biurkach.
