Bydgoszcz. Nagrody dla Opery wciąż tylko w obietnicach
Według marszałka Piotra Całbeckiego, sprawa przyznania jubileuszowych nagród pracownikom opery jest w toku. Czy dostaną pieniądze w tym roku?
Nadzieję na to ma, prócz zespołu bydgoskiej Opery Nova, również radny Sejmiku Województwa Roman Jasiakiewicz.
Przypomnijmy, na początku października opera obchodziła jubileusz 6o-lecia istnienia. Marszałek Piotr Całbecki przy tej okazji obiecał pracownikom instytucji długo oczekiwane podwyżki [mają je dostać na początku 2017 roku - przyp. red.], a także jednorazowe jubileuszowe nagrody w wysokości 500 złotych netto. Minęło półtora miesiąca, a nagród, jak nie było, tak nie ma.
Na początku listopada w tej sprawie interweniował radny Jasiakiewicz. Wysłał do marszałka list z pytaniem, kiedy zespół opery dostanie obiecane nagrody. Nie krył też swego oburzenia. - Gdy się coś obiecuje przy okazji jubileuszu, to trzeba mieć pewność, że ma się te pieniądze i nagrody wypłacić natychmiast - mówił nam wówczas.
Teraz radny Jasiakiewicz dostał odpowiedź na swój list. Marszałek województwa pisze między innymi, że sprawa przyznania nagród jest "w trakcie realizacji".
Według informacji zawartych w liście Całbeckiego, "procedura przyznania dodatkowych środków dla opery rozpoczęła się zaraz po przygotowaniu przez nią kalkulacji kosztów".
W liście Całbecki zapewnia też, że "mając na uwadze przygotowaną przez operę kalkulację, departament kultury i dziedzictwa narodowego sporządził wniosek o zwiększenie dotacji podmiotowej dla opery, który po przyjęciu przez zarząd będzie podstawą do wprowadzenia zmian w budżecie województwa i przekazania instytucji środków na wypłatę nagród" - pisze marszałek.
- To nie powinno tyle trwać, ale cóż. Wierzę i liczę na to, że w grudniu zespół opery dostanie te pieniądze - komentuje nam Roman Jasiakiewicz.
