Artykuły

Nasz recenzent zanotował

Współczesny poeta, prozaik i dramaturg jugosłowiański Miodrag Żalica zaliczany jest do czołowych pisarzy swojego kraju - obecnie pełni funkcję dyrektora programu dramatycznego te­lewizji w Sarajewie. Właśnie w tym mieście odbędzie się w końcu marca, po raz dziewiętnasty już. Międzynarodowy Festiwal Teatral­ny, na którym poznański Teatr Polski pokaże "Hotel z widokiem na potwora" Miodraga Żalicy. Spektakl ten włączony został również do tegorocznych Kaliskich Spotkań Teatralnych...

Pomysł utworu jest bardzo prosty i stwarza duże możliwości gro­teskowej prezentacji bogatej ga­lerii typów ludzkich. Właściciel greckiego hotelu z Kipros wespół z rzymskim profesorem twierdzą, że w jeziorze, nad którym znaj­duje się hotel - żyje potwór w rodzaju słynnego monstrum z Loch Ness. Owa naukowa bujda ściąga zasobnych w pieniądze turystów, zwłaszcza zagranicznych. Sztuka w swojej warstwie dialogowej przypomina dramaty Durrenmatta, a w pomieszaniu rzeczywistości z absurdem - Witkacego i Gombrowicza.

Reżyser Roman Kordziński nadał całości wymowę bliską raczej polityczno - obyczajowej satyrze Brechta. Gangsterzy, milionerzy, prostytutki, żandarmi, szlachetni utopiści - stają się swoistymi marionetami, ilustrującymi me­chanizm kapitalistycznych stosun­ków społecznych. Sprzyjają takiej interpretacji efektowna scenogra­fia Zbigniewa Bednarowicza i songi kompozycji Andrzeja Wicienciaka, a szczególnie plastyka ruchu scenicznego, opracowana przez choreografa Rajmunda Sobiesiaka. Niekiedy utanecznienie jest aż przesadne, jak w przypadku pros­tytutki Krystyny (Anna Musiałówna), czy goryli (Jacek Flur i Lech Michalski). Naiwnością razi też sposób włączania do akcji odgry­wanych przypowieści miłosnych - może być ich siedem, zamiast trzech, albo można zrezygnować z wszystkich! - lecz to już wina dramaturga...

Tekst jednak ma istotną dla ak­torów zaletę - pozwala im two­rzyć wyraziste, odrębne postacie. Wykorzystują to w pełni. Zwłasz­cza Włodzimierz Kłopocki jako właściciel hotelu, Piotr Binder w roli zniewieściałego barmana Dżokera, Krystyna Feldman, wciela­jąca się w starą milionerkę - les­bijkę, Marzena Trybała jako urodziwa Zaza, Aleksander Błaszyk - wspaniały żandarm i nade wszystko, Janusz Greber, który kolej­no gra biednego Greka Apo, Ślusarza i Napoleona, Gabriela Sar­necka pozostaje w pamięci głównie dzięki śpiewanym piosenkom lirycznym...

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji